W jednym z garaży w Zielonej Górze odnaleziono niewybuchy z czasów II Wojny Światowej. Trwa ewakuacja mieszkańców.
Podinspektor Małgorzata Stanisławska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze powiedziała Polsat News, że zgłoszenie o znalezieniu niewybuchów policjanci otrzymali wczoraj wieczorem. Znaleziono je w garażu w pobliżu ulicy Dzikiej, w samym centrum miasta. Dodała, że ze wstępnych ustaleń wynika, że chodzi o bomby lotnicze.
Niewybuchy trzeba zneutralizować i wywieźć w bezpieczny sposób. Taka akcja łączy się oczywiście z ryzykiem przypadkowej eksplozji. Dlatego o 7:30 rano rozpoczęto ewakuację okolicznych mieszkańców. Rzecznik policji poinformowała, że na miejsce podstawiono autobusy miejskie. Oprócz ewakuacji mieszkańców okolicznych budynków ewakuowano też pracowników instytucji, które znajdują się na tym terenie, zamknięto też sklepy. Cała akcja ma potrwać do 13.
W mieście działa też sztab kryzysowy z udziałem policji i straży pożarnej. Stanisławska nie odpowiedziała na pytanie w jaki sposób te niewybuchy znalazły się w garażu. „Prowadzimy postępowanie, mamy pewne ustalenia, na obecnym etapie nie będziemy jednak udzielać informacji” – stwierdziła. Zdradziła jedynie, że zostały znalezione przez osobę, która wynajmuje ten garaż, i to właśnie ona doniosła o nich policji.