W wieku 98 lat spełnił marzenie i został magistrem. Teraz chce napisać książkę

Na Uniwersytecie w Palermo doszło do niecodziennej sytuacji. Dyplom magistra filozofii i historii odebrał 98-letni Giuseppe Paterno. Sycylijczyk, który postanowił spełnić swoje marzenia, już po raz drugi został najstarszym absolwentem wyższej uczelni we Włoszech. Dyplom licencjacki z wyróżnienie w tej samej dziedzinie, mężczyzna odebrał w 2020 roku.

Jak pisze włoski serwis „Leggo”, Giuseppe Paterno urodził się w 1923 roku na Sycylii. Wychował się w ubogiej rodzinie, której nie było stać na jego wymarzone studia. Podczas II wojny światowej, mężczyzna służył w marynarce wojennej, a następnie pracował jako robotnik na kolei.

Gdy Paterno miał 31 lat, był żonaty i doczekał się dwojga dzieci. Wówczas udało mu się wieczorowo zrobić maturę. Na wymarzone studia nadal nie było go stać.

Gdy w 1984 roku Giuseppe przeszedł na emeryturę, oddał się swojej pasji, którą było czytanie i nauka. Początkowo realizował się w domowym zaciszu, jednak w 2017 roku zdecydował się podjąć studia na wydziale filozofii Uniwersytetu w Palermo.

„Powiedziałem sobie: teraz albo nigdy, i w roku 2017 się zapisałem” – mówił w 2020 roku w rozmowie z agencją „Reuters” Paterno. „Wiedziałem, że jest trochę późno na trzyletnie studia, ale pomyślałem: zobaczymy, czy dam radę” – dodał.

Dwa lata temu w rozmowie z brytyjskim dziennikiem „The Guardian”, Giuseppe opowiadał, że sąsiedzi dziwili się jego decyzji o podjęciu studiów w podeszłym wieku. „Sąsiedzi pytali: po co ci te wszystkie kłopoty w twoim wieku?” – relacjonował. „Nie mogli zrozumieć, jak ważne jest spełnienie marzenia, niezależnie od wieku” – przyznał.

Dziś 98-letni Giuseppe Paterno ma już tytuł magistra, który obronił z wyróżnieniem. Jego syn zdradził, że ojciec nie zamierza na tym poprzestać. Teraz planuje napisać powieść o swojej rodzinnej miejscowości. Do tego ma mu posłużyć stara maszyna do pisania, którą dostał od matki, gdy przeszedł na emeryturę.