W USA odkryto potencjalne złoża bardzo ważnego surowca. Znaleziono je przypadkiem

W USA odkryto ogromne złoże helu. To jeden z najważniejszych surowców naturalnych na świecie, a jego rezerwy zaczynają się kończyć.

Hel to gaz szlachetny, który jest drugim najlżejszym pierwiastkiem po wodorze. Odkryli go astronomowie pod koniec XIX wieku. Jest drugim najpopularniejszym pierwiastkiem w galaktyce, ale na ziemi występuje relatywnie rzadko. Wydobywa się go jako półprodukt wydobycia gazu ziemnego, ale w większości złóż tego gazu stężenie helu jest zbyt małe, by jego wydobycie było opłacalne. Równocześnie ten gaz ma szereg ważnych zastosowań, np. w spawalnictwie, chłodzeniu magnesów nadprzewodnikowych, używanych np. w maszynach do rezonansu magnetycznego, czy przy produkcji układów scalonych. Wielu ekspertów uważa, że ceny tego gazu, wobec ograniczonej ilości złóż, powinny być sztucznie zwiększone, by zniechęcić do jego marnowania – np. poprzez napełnianie nim balonów.

W 2011 roku firma Duluth Metals szukała platyny i palladu w Minnesocie, w miejscu zwanym Iron Range. Odkryli wtedy przypadkowo złoże gazu, które może mieć wysoką koncentrację helu. Teraz to odkrycie zostało potwierdzone przez kanadyjską firmę Pulsar Helium.

Frma poinformowała, że ich maszyna dokonała wykopu o głębokości ok. 670 metrów. Wstępne badanie spektrometrem gazowym wykazało, że w gazie, na który natrafili, stężenie helu wynosi aż 12,4%. To ogromne stężenie – uznaje się, że eksploracja złoża jest opłacalna, gdy stężenie wynosi zaledwie 0,3%.

Prezydent Pulsar Thomas Abraham-James stwierdził, że jest zachwycony tym rezultatem. „To wielki dzień dla eksploracji helu” – stwierdził. Pobrane próbki gazu trafią teraz do laboratorium. Tam zostaną oczyszczone ze skażenia powietrzem atmosferycznym, a naukowcy określą dokładny skład chemiczny i charakterystykę izotopową.