W suplementach diety odnaleziono Viagrę

Pilnująca rynku leków australijska agencja TGA ostrzegła klientów przed kupowaniem suplementów diety w internecie. W kilku z nich odkryto bowiem Viagrę.

29 stycznia TGA ostrzegła klientów przed siedmioma suplementami diety, które można kupić w internecie. Wszystkie są reklamowane jako środki poprawiające życie seksualne. Testy wykazały bowiem, że zawierają sildenafil, znany lepiej pod handlową nazwą Viagra, oraz tadalafi, znany lepiej jako Cialis.

Sprawa wbrew pozorom jest bardzo poważna. Viagra i Cialis mogą mieć bardzo poważne efekty uboczne, a ich przyjęcie może skończyć się tragicznie. Wywołują też niepożądane reakcje w razie przyjęcia z wieloma innymi lekami. Z tego powodu w Australii, jak w większości państw na świecie, są dostępne wyłącznie na receptę.

Suplementy z środkami na potencję zostały skonfiskowane. TGA poprosiła osoby, które kupiły je wcześniej, by przestały z nich korzystać, oddały je do najbliższej apteki celem utylizacji i zgłosili się do lekarzy w razie problemów zdrowotnych. Poprosili też, by zgłosili im wszelkie niepokojące efekty uboczne ich przyjmowania.

TGA ostrzegła też, by zachować ekstremalną ostrożność przy przyjmowaniu suplementów diety, które zostały kupione za granicą za pośrednictwem internetu. Ostrzegli, że mogą zawierać potencjalnie szkodliwe składniki i nie spełniać standardów bezpieczeństwa. Branżowy periodyk Drug Testing and Analysis poinformował w 2020 roku, że coraz częściej do rzekomo ziołowych suplementów producenci dodają syntetyczne leki, często nie informując o tym na opakowaniu.