W małym samolocie turystycznym najprawdopodobniej doszło do awarii silnika. Jego pilot musiał lądować awaryjnie na autostradzie, omijając jadące auta.
Zdarzenie miało miejsce w sobotę wieczorem na Łotwie. Mały samolot turystyczny Tecnam P2008 JC, należący do lokalnej szkoły pilotów ERIVA, leciał nad miejscowością Ādaži. Podczas lotu doszło najprawdopodobniej do awarii silnika.
Jego pilot zdecydował się na awaryjne lądowanie na autostradzie Tallinas. Po przyziemieniu pilot był zmuszony do omijania jadących nią samochodów. Na nagraniu wykonanym przez naocznego świadka widać, jak zawadza o słupek, przez co maszyna zostaje wyrzucona na drugi pas. Na szczęście pilotowi udało się ją opanować i utrzymać na szosie.
Notikušā izmeklēšanu veiks Transporta nelaimes gadījumu un incidentu izmeklēšanas biroja amatpersonas. pic.twitter.com/e1CTxmZNBE
— Civilās aviācijas aģentūra (@LV_CAA) May 4, 2024
Jak informuje portali LSM.lv, nikt nie odniósł obrażeń. Maszyna zatrzymała się kilkaset metrów dalej na poboczu drogi. Ruch na autostradzie został spowolniony. Przyczyny wypadku będą zbadane przez Biuro Śledcze Wypadków i Incydentów w Transporcie.