Na Papieskim Uniwersytecie Regina Apostolorum trwają właśnie warsztaty dla egzorcystów „Egzorcyzm i Modlitwa o Wyzwolenie”. Po raz pierwszy w czternastoletniej historii tych warsztatów dopuszczono do nich przedstawicieli innych chrześcijańskich wyznań jak anglikanie, luteranie czy prawosławni.
Prowadzone pod auspicjami Watykanu warsztaty są opisywane jako pierwszy na świecie kurs dla egzorcystów który koncentruje się na interdyscyplinarnym i naukowym podejściu do tematu. Uczestnicy tygodniowego kursu prowadzonego w języku włoskim biorą udział w zajęciach z psychologii, medycyny, prawa, socjologii czy kryminalistyki, co ma im lepiej pomóc w walce z satanizmem i opętaniami. W tym roku w kursie wzięło udział około 250 starannie wybranych osób z 40 państw, zarówno kapłanów jak i świeckich.
W tym roku po raz pierwszy warsztaty zostały otwarte także dla przedstawicieli innych głównych wyznań chrześcijańskich. „Katolicy nie są w żadnym wypadku jedynymi chrześcijanami, którzy opracowali metody pomagania opętanym czy przepędzania złych duchów” – powiedział ojciec Pedro Barrajon, hiszpański egzorcysta i jeden z organizatorów kursu – „Po raz pierwszy zaprosiliśmy przedstawicieli tylu innych religii aby dowiedzieć się w jaki sposób pracują. Myślimy, że współpraca pozwoli nam opracować lepsze praktyki”.
„Jestem tutaj, aby zrozumieć katolicką perspektywę” – powiedział dziennikowi Daily Mail ojciec Benjamin McEntire, protestancki duchowny z Alaski – „Walczymy w końcu z tym samym wrogiem w imię Pana, nawet jeśli niektóre odłamy kościoła anglikańskiego zagubiły już wiarę w szatana”.
Watykan alarmuje, że w ostatnich latach liczba przypadków opętań rośnie. W ostatnich latach wprowadzono nawet wymóg aby każda diecezja miała co najmniej jednego wyszkolonego egzorcystę. Jednym z jego podstawowych zadań jest zbadanie czy faktycznie ma do czynienia z opętaniem – egzorcyści przyznają, że w większości przypadków które do nich trafiają potrzebna jest pomoc psychiatry a nie księdza. Papież Franciszek wielokrotnie twierdził, że szatan jest realnym bytem a nie abstrakcyjną koncepcją zła.
Zdaniem wielu uczestników warsztatów winna takiemu stanu rzeczy jest coraz dalej postępująca sekularyzacja, zwłaszcza wśród młodych ludzi, i rosnące przyzwolenie społeczne dla satanizmu i okultyzmu. „Wielu młodych ludzi wykazuje pewną fascynację i zainteresowanie tematami związanymi z ezoterią, magią, okultyzmem, satanizmem czy kontaktami ze światem nadnaturalnym – powiedział profesor Giuseppe Ferrari podczas przemówienia otwierającego warsztaty – „Niektórzy przez to akceptują jako przewodników duchowych osoby, które proponując im fałszywą wolność chcą przejąć kontrolę nad ich egzystencją”.