Brytyjczyków może wkrótce czekać prawdziwy kryzys. Może się okazać, że w wielu pubach w środkowej i północnej Anglii może bowiem wkrótce zabraknąć piwa.
Problem brytyjskich knajp ma związek z protestem jaki zapowiedzieli związkowcy i pracownicy Tradeteam – należącej do DHL firmy logistycznej specjalizującej się w transporcie napojów i alkoholi. Zatrudniani przez nią kierowcy uważają, że kierownictwo wymaga od nich dźwigania zbyt dużych ciężarów. Dlatego też przygotowują się do strajku. Ostateczna decyzja o jego rozpoczęciu zostanie podjęta na skutek głosowania pomiędzy 29 maja i 12 czerwca.
Jeżeli około setki kierowców zdecyduje się na protest, to będzie to bardzo duży problem dla właścicieli pubów. Tradeteam obsługuje bowiem wiele dużych sieci prowadzących podobne przybytki, jak na przykład Greene King, Whitebread czy Mitchells & Butlers. Przy braku dostaw ich klienci nie będą mogli kupić popularnych marek piwa.
Protest nie mógł przyjść w gorszym dla właścicieli pubów momencie. Prognozy pogody pokazują bowiem, że początek lata będzie w UK upalny, co zawsze przyciąga klientów do ogródków piwnych. Straty mogą być ogromne.
Przedstawiciele związków zawodowych uspokajają jednak, że do protestu może nie dojść. Wystarczy, że management Tradeteam usiądzie z nimi do negocjacji i zgodzi się na bardziej realistyczne czasy dostaw, które pozwolą kierowcom pracować bez narażania na szwank swojego zdrowia i bezpieczeństwa.