Najnowsze wiadomości ze świata

Utknęli na bezludnej wyspie. Uratowały ich liście palmy

Trzech mężczyzn utknęło na bezludnej wyspie na Pacyfiku. Uratowali się dzięki liściom palm.

Trójka mężczyzn postanowiła wybrać się 31 marca na ryby. Wypłynęli z wyspy Pulawat w Mikronezji, zamieszkiwanej przez ok. tysiąc osób. Wkrótce potem ich łódka uderzyła jednak o rafę koralową, która wybiła dziurę w jej dnie.

Rybacy wiedzieli, że nie uda im się wrócić do domu. Zdecydowali się więc wylądować na malutkiej, bezludnej wyspie Pikelot, oddalonej od Pulawat o ponad 160 km. 6 kwietnia ich bliscy zgłosili Straży Przybrzeżnej, że nie wrócili do domów.

Rozpoczęła się akcja poszukiwawcza, która objęła teren o wielkości ok. 200 tys. kilometrów. W końcu załoga samolotu P-8 Poseidon, który należy do amerykańskiej marynarki, zauważyła na Pikelot napis Help (ang. pomocy), ułożony z liści palmy. Zrzucili na nią paczki z zaopatrzeniem. Dzień później pojawił się nad nią samolot HC-130J amerykańskiej straży przybrzeżnej, który zrzucił im radio.

Mężczyźni nawiązali kontakt z ratownikami i powiedzieli im, że chce im się pić, ale poza tym wszystko jest w porządku. We wtorek do wyspy przybił statek straży przybrzeżnej Olivier Henry, który odwiózł ich do domu. Wrócili do niego po dziewięciu dniach. Pułkownik Keith Arnold powiedział, że bardzo ucieszyli się na widok swoich rodzin.

Co ciekawe, to nie był pierwszy taki przypadek. W 2020 roku inni mężczyźni z Pulawat również rozbili się na Pikelot. Wtedy ułożyli na plaży napis SOS. Wkrótce potem wylądował tam śmigłowiec australijskiego wojska, którego załoga dała im wodę i jedzenie, a oni sami zostali niedługo potem zabrani przez mikronezyjską jednostkę patrolową.

Źródło: Stefczyk.info na podst. AP Autor: WM
Fot. Air National Guard

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij