Komisja ds. prawnych Unii Europejskiej będzie musiała wkrótce zadecydować o tym, czy unieważni europosłom PiS mandaty. Wniosek w tej sprawie – pierwszy taki w historii UE – złożył Marcin Skubiszewski z Obserwatorium Wyborczego.
Stowarzyszenie Obserwatorium Wyborcze zostało powołane w 2016 roku z inicjatywy mazowieckiego oddziału Komitetu Obrony Demokracji. Miało „bronić demokratycznego państwa prawa”. Zajmuje się m.in. monitoringiem mediów pod kątem tego, jak przedstawiają poszczególnych polityków.
Liczący 88 stron wniosek o anulowanie mandatów europosłom PiS trafił do unijnej komisji ds. prawnych i zgodnie z planem ma być procedowany w październiku. Skubiszewski twierdzi w nim, że Telewizja Polska przedstawiała kandydatów PiS w sposób, który faworyzował ich na tle kandydatów innych partii. „Wniosek nie dotyczy jednostkowych przypadków prezentowania pojedynczych polityków Prawa i Sprawiedliwości, ale opisuje sytuację w całym kraju” – stwierdził na antenie TOK FM – „Zobaczymy co z tego będzie”.
Zdaniem Skubiszewskiego rzekoma stronniczość TVP wpłynęła na wynik wyborów i dobry wynik PiSu. Jego zdaniem daje to podstawy do kwestionowania wyniku wyborczego.
Europosłowie PiS podobno przyjęli wniosek Skubiszewskiego z rozbawieniem. „Niewątpliwie pan Skubiszewski ma talent do pisania scenariuszy do komedii. Jest przed nim duża przyszłość. Ma predyspozycje do tworzenia absurdalnych sytuacji i budowania wokół tego intryg” – skomentował Ryszard Czarnecki – „Jak słyszę o takim wniosku to czuję się mocno rozbawiony”.