Ukraina dostanie F-16? Holandia i Wielka Brytania ogłosiły międzynarodową koalicję

Rządy Wielkiej Brytanii i Holandii ogłosiły chęć utworzenia nowej międzynarodowej koalicji. Jej celem jest zwiększenie możliwości Ukrainy w powietrzu – łącznie z przekazaniem im myśliwców F-16.

F-16 to jeden z najsłynniejszych myśliwców w historii. Pierwszy prototyp wzniósł się w powietrze niemal pół wieku temu, a dzisiaj jest najpopularniejszym samolotem bojowym na świecie, zbudowano go ponad 4.6 tys. sztuk. Jest używany przez USA i przez wiele innych państw, w tym Polskę. Ukraina od dawna prosi o ich przekazanie, gdyż są lepsze od używanych przez nich – i przez Rosję – MiGów i Su, ale na razie nikt się na to nie zgodził.

Wygląda jednak, że może to wkrótce ulec zmianie. Rzecznik prasowy Downing Street powiedział mediom, że premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak i jego holenderski odpowiednik Mark Rutte zgodzili się na budowę nowej międzynarodowej koalicji. Jej celem będzie zwiększenie możliwości walki powietrznej ukraińskiej armii i wsparcie ich „z wszystkim, od szkolenia po pozyskanie odrzutowców F-16”.

W poniedziałek prezydent Zełenski odbył niezapowiedzianą wizytę w Wielkiej Brytanii, gdzie spotkał się z Sunakiem w Chequers, wiejskiej posiadłości brytyjskich premierów. Podczas konferencji prasowej wyznał, że rozmawiali o myśliwcach i ma nadzieję, że uda się przekonać USA i inne państwa zachodu do ich przekazania. W lutym Wielka Brytania zapowiedziała szkolenia ukraińskich pilotów w standardzie NATO, a w poniedziałek Downing Street przypomniała o tej obietnicy, twierdząc, że celem jest „zbudowanie nowych ukraińskich sił powietrznych, z standardowymi dla NATO odrzutowcami F-16”. Wielka Brytania nie ma ich jednak na swoim wyposażeniu.

Aby Ukraina mogła je jednak dostać, konieczna jest zgoda Białego Domu. Biden w obawie przed eskalacją jak na razie nie chce jej jednak wydać. Zapytany w poniedziałek, czy zmienili zdanie w tym temacie, rzecznik prasowy Narodowej Rady Bezpieczeństwa John Kirby odparł krótkim „nie”.