Ujawniono rozmowy w redakcji Wyborczej. Istniał zespół śledczy do tropienia Obajtka

TVP Info ujawniło szczegóły spotkania pracowników Gazety Wyborczej z kierownictwem Agory. W jego trakcie wyszło na jaw, że zatrudniają ludzi, których zadaniem jest tropienie prezesa Orlenu.

Od dłuższego czasu w branży mówi się o ostrym konflikcie Agory z Wyborczą. Spotkanie o którym mowa odbyło się pod koniec listopada zeszłego roku, po zwolnieniu z pracy Jerzego Wójcika, dyrektora wydawniczego Wyborczej i przyjaciela Adama Michnika. Ze strony kierownictwa spółki wziął w nim udział prezes zarządu Bartosz Hojka i członek zarządu Anna Kryńska-Godlewska. Redakcję, sądząc po głosach na nagraniu, reprezentowali m.in. Adam Michnik, Wojciech Czuchnowski, Piotr Stasiński, Roman Imielski, Justyna Dobrosz-Oracz i Bartosz Wieliński.

TVP Info informuje, że główną osią sporu są plany połączenia Wyborczej z portalem Gazeta.pl. Jej pracownicy boją się, że doprowadzi to do cięć budżetowych i zwolnień. Podczas spotkania pod adresem Agory padają zarzuty niekompetencji managerów spółki. Michnik narzeka również na cenzurę w GW. Przywołuje przykład negatywnej recenzji książki, którą wydała Agora. Piotr Stasiński ujawnił także w jego trakcie, że Agora zażądała zdjęcia krytycznego artykułu o Allegro, bo to główny reklamodawca spółki. „Chodzi wam o władze i pieniądze! O nic więcej wam nie chodzi!” – twierdzi Stasiński, co reszta pracowników nagradza burzą braw.

Najciekawsze informacje ujawnił jednak Bartosz Wieliński. Wyborcza wielokrotnie atakowała w swoich tekstach prezesa Orlenu Daniela Obajtka. Wieliński ujawnił, że Bartosz Wieliński – zastępca naczelnego kierujący działem kraj – „ma w swoim dziale dziennikarzy, którzy non stop tropią pana Obajtka i innych ludzi”.