Podczas tegorocznych Mistrzostw Europy nie obyło się bez kontrowersji, spowodowanej przez promowanie ruchu LGBT na stadionach. Widać to chociażby na banerach reklamowych, gdzie część sponsorów zdecydowało się na zastosowanie tęczowych szyldów. Okazuje się, że UEFA zakazała takich praktyk w przypadku meczów w Sankt Petersburgu i Baku.
UEFA kilkukrotnie podczas trwania Euro stawała po stronie ruchu LGBT m.in. poprzez brak wymierzenia kary Manuelowi Neuerowi za tęczową opaskę czy zmieniając zdjęcie profilowe w ramach tzw. “miesiąca dumy”. Widoczne było to także w przypadku banerów reklamowych, które często świeciły się w charakterystycznych sześciu kolorach. Takiej formy promocji podjęły się takie marki, Volkswagen czy Booking.com.
Europejska federacja piłkarska uczyniła jednak dwa wyjątki, w których nakazała sponsorom zdjęcie tęczowych reklam. Chodzi o mecze ćwierćfinałowe w Baku oraz Sankt Petersburgu. UEFA chce w ten sposób uniknąć problemów związanych z rosyjskim oraz azerskim prawem, które wprost zakazuje promowania ruchu LGBT.
Z takiego rozwiązania nie są do końca zadowoleni niektórzy ze sponsorów.