Komitet Śledczy Białorusi zamierza wyegzekwować ponowną opłatę kar grzywny za udział w powyborczych protestach od osób, którym w ich opłaceniu pomogły organizacje pomocowe i osoby fizyczne.
„Komitet Śledczy informuje, że ustalił liczne przypadki finansowania nielegalnych imprez masowych. Na przykład jest to opłacanie przez organizacje i osoby fizyczne kar za uczestników mityngów. Tym samym ludzie, wobec których wymierzono kary, w istocie nie ponieśli odpowiedzialności” – poinformowała telewizja Biełaruś 1, na którą powołuje się portal Naviny.
Białoruskie władze uznały środki, przekazywane skazanym przez sądy uczestnikom protestów, pochodzące m.in. ze zbiórek organizacji pomocowych, za „finansowanie protestów”.
W styczniu za „finansowanie protestów” zatrzymano i umieszczono w areszcie dziennikarza Andreja Aleksandraua i jego partnerkę Irynę Złobiną. MSW zarzuciło im opłacanie grzywien za uczestników demonstracji; toczy się postępowanie karne.
Od sierpnia 2020 roku na Białorusi trwają protesty przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich, w których zwycięzcą ogłoszono Alaksandra Łukaszenkę. Władze odpowiedziały na protesty masowymi represjami. (PAP)