“Tyle lat za kratami robi swoje”. Stan zdrowia Tomasza Komendy uległ pogorszeniu

Czynności prokuratorskie dotyczące m.in. okazania osób, które mogły mieć związek z zabójstwem 15-letniej Małgorzaty K. zostały przełożone. Jak ustalili dziennikarze “Wirtualnej Polski” powodem jest pogarszający się stan świadka w sprawie, Tomasza Komendy.

Choć w marcu minie dokładnie rok od uniewinnienia Komendy przez Sąd Najwyższy oraz opuszczenia przez mężczyznę murów więzienia, osiemnastoletni pobyt w zamknięciu odcisnął na jego psychice spore piętno. Jego stan zdrowia psychicznego jest obecnie w gorszej kondycji, niż kiedy mężczyzna opuszczał zakład karny. “Tyle lat za kratami robi swoje”- mówił w rozmowie z “WP” pełnomocnik Komendy mec. Zbigniew Ćwiąkalski.

Problemy mężczyzny nie wiążą się jedynie z urazem, jaki wywołał na nim pobyt w więzieniu, ale także z trudnością w dostosowaniu się obecnego świata. W związku z tym prokuratura postanowiła przełożyć czynności związane z okazaniem osób mogących mieć związek z morderstwem Małgorzaty K.

Adwokat Komendy zapowiedział, że na przełomie marca oraz kwietnia złoży stosowne wnioski w imieniu jego klienta. Prawnik będzie się domagał odszkodowania za niesłuszne skazanie oraz pobyt w więzieniu dla Tomasza Komendy w kwocie 18 mln złotych. Poza tym obrońca zapowiedział także wystąpienie u premiera Morawieckiego o przedłużenie renty specjalnej dla mężczyzny.  Cały czas trwa także śledztwo w sprawie błędów prokuratury popełnionych niemal dwie dekady temu, której ustalenia doprowadziły do niesłusznego skazania Tomasza Komendy na karę pozbawienia wolności w wymiarze 25 lat.