Donald Tusk postanowił odpowiedzieć na doniesienia Wirtualnej Polski ws. przepisania majątku na rzecz swojej żony Małgorzaty Tusk. Były premier stwierdził, iż zrobił to w obawie… przed rządem Prawa i Sprawiedliwości.
Obecny lider Platformy Obywatelskiej zamieścił oświadczenie w formie wideo, opublikowanej na Twitterze.
Tusk przyznał, że kilka miesięcy temu dziennikarze Wirtualnej Polski zwrócili się do niego z pytaniem o powody przepisania majątku na rzecz Małgorzaty Tusk. Polityk przyznał, że taka decyzja rzeczywiście została podjęta kilka lat temu. W dalszej części wytłumaczył także jej powody, twierdząc, iż motywowana ona była działaniami polityków PiS.
–Rodzina i moja żona Gosia odczuwali zagrożenie związane z tą nieustającą nagonką i zorganizowanym polowaniem na mnie z powodów politycznych przez PiS i rząd PiS-u. Absolutnie rozumiałem to poczucie zagrożenia – powiedział Tusk.
Były premier twierdzi, iż jego intencją nie była próba ukrycia czegokolwiek, a jedynie “troska o bezpieczeństwo rodziny”. Polityk stwierdza także, że wszelkie dane dotyczące jego własności zawsze były w pełni publikowane w jego oświadczeniach majątkowych, które również miały być podawane przez media. “Nic się w tej kwestii nie zmieniło” – zapewnia szef PO, po czym dodaje, że w publikacji Wirtualnej Polski wkradł się “drobny błąd”, gdyż mieszkanie Tusków liczy 66 metrów kwadratowych, a nie 86, jak podano w artykule.
-To co mnie uderzyło, to niesprawiedliwe porównanie z premierem Morawieckim i jego decyzją. Przepisał majątek na żonę zanim wypełnił oświadczenie majątkowe po to, aby opinia publiczna nie dowiedziała się o sposobach zdobycia tego majątku i jego charakterze – powiedział mężczyzna.
Donald Tusk zapewnia, że zawsze w sposób “przejrzysty” zarabiał wszelkie swoje pieniądze, a źródła jego majątku mają pochodzić jedynie z wynagrodzeń oraz honorarium za książkę.
Oświadczenie ws. doniesień @wirtualnapolska pic.twitter.com/TZwxurYhTQ
— Donald Tusk (@donaldtusk) August 7, 2021