Donald Tusk stwierdził, że UE zgodziła się na współfinansowanie tzw. Tarczy Wschód i tarczy przeciwlotniczej. Portal OKO.Press twierdzi, że to nieprawda.
Tarcza Wschód to sieć planowanych umocnień wschodniej granicy UE. Na wczorajszym szczycie UE w Brukseli Polska, Estonia, Łotwa i Litwa złożyły wniosek do KE o współfinansowanie tego projektu. Podobny wniosek złożono też w sprawie wspólnego z Grecją projektu europejskiej tarczy przeciwlotniczej.
Tusk stwierdził, że spór w tej kwestii był gorący, ale „Polsce udało się zmobilizować praktycznie wszystkie pozostałe kraje i przeforsowaliśmy ten pomysł”. „Mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że (…) bezpieczeństwo naszej polskiej, a równocześnie europejskiej granicy oraz naszego nieba to już nie będzie nieskoordynowany wysiłek pojedynczych państw (…), tylko to już będą naprawdę projekty, które Europa będzie współfinansowała. Także mamy powody do satysfakcji” – stwierdził.
Portal OKO.Press twierdzi jednak, że to może nie być do końca prawda. Już w piątek jedna z większych delegacji krajowych powiedziała jego dziennikarzom, że „nie tak interpretuje zobowiązanie zawarte w konkluzjach szczytu” i że takiej zgody nie było. Ich źródło powiedziało, że w konkluzjach jest mowa o „wzmocnieniu bazy technologiczno-przemysłowej sektora obronnego oraz zajęcia się krytycznymi lukami w zdolnościach, czyli o inwestycjach w przemysł, a nie w konkretny system obronny czy projekt wojskowy”. Dodał, że podobne sformułowana jest część strategicznej agendy na lata 2024-29. Dodał, że według jej treści UE z zadowoleniem przyjmuje inicjatywy obronne państw członkowskich, ale to nie oznacza, że będzie je finansować.
Po południu dziennikarze otrzymali komentarz od innej delegacji krajowej. Źródło powiedziało im, że „podczas dyskusji było jasne, że dla wielu przywódców tekst ten nie może być rozumiany jako deklaracja finansowania tych inicjatyw obronnych”. Znalazło to również odzwierciedlenie w zmianach w agendzie strategicznej, które wprowadzono podczas szczytu. „Tak więc przy dwóch okazjach kwestia ta została wyraźnie poruszona z zamiarem, że nie oznacza finansowania tych inicjatyw” – powiedział im sekretarz prasowy tej delegacji.