Jeszcze do niedawna Donald Tusk krytykował ogromne pieniądze, jakie płynęły do mediów publicznych za rządów PiS-u. Sugerował nawet, że gdy wróci do władzy wspomniane środki przeznaczy na onkologię, bo opłacanie mediów publicznych ogromnymi funduszami to sponsorowanie “nowotworu”. Wystarczyło siłowe i bezprawne przejęcie mediów i nagle premier… zmienił zdanie.
Przypomnijmy, jeszcze w lutym 2020 roku Donald Tusk pisał na portalu X w ten sposób:
– To bardzo subtelna różnica: opozycja chce przeznaczyć dwa miliardy na onkologię, a PiS na nowotwór.
To bardzo subtelna różnica: opozycja chce przeznaczyć dwa miliardy na onkologię, a PiS na nowotwór.
— Donald Tusk (@donaldtusk) February 13, 2020
Tę narrację uczyniono później jedynym z głównych haseł formacji Tuska. Tymczasem, jak informuje “Dziennik Gazeta Prawna”, pod koniec tego miesiąca do mediów publicznych popłyną ogromne pieniądze.
❗Jutro w @DGPrawna szczegóły dot. wsparcia dla mediów publicznych. Mowa o kwocie 1,5 mld zł z rezerwy celowej (1,24 mld zł dla TVP, 260 mln zł dla Polskiego Radia). Pieniądze mają trafić do spółek do końca marca.
Więcej rano na @gazetaprawnapl i @forsalpl. ⤵️ pic.twitter.com/EcdslK14XY
— Marek Mikołajczyk (@mikolajczykm) March 24, 2024
Mowa dokładnie o kwocie 1,5 mld zł. Znaczna część z niej – 1,24 mld zł – ma trafić do Telewizji Polskiej, pozostała – 260 mln zł – do Polskiego Radia i kilkunastu rozgłośni regionalnych.
Pieniądze mają pochodzić z rezerwy celowej budżetu państwa. Według informacji, do których dotarł DGP, odpowiednie wnioski w tej sprawie trafiły już do rządu. Pieniądze mają zostać wypłacone do końca marca. To nie jest pierwsza publiczna pomoc, którą dostały media publiczne w ostatnim czasie.
– Na przełomie lutego i marca otrzymały z rezerwy ogólnej 250 milinów złotych, z czego 220 milinów trafiło do TVP – przypomina DGP.
Co ciekawe, to nie koniec tego wsparcia, bo kolejne pieniądze mają popłynąć do mediów publicznych po wakacjach.