Piłkarz tureckiej drużyny trzecioligowej Amed SFK Mansur Calar został oskarżony o zranienie żyletką czterech zawodników zespołu rywali. Do zdarzenia doszło tuż przed sobotnim meczem z Sakaryasporem (1:1) w kurdyjskim mieście Diyarbakir (południowo-wschodnia część kraju).
Według miejscowych mediów, powołujących się na zeznania piłkarzy Sakaryasporu i zapis z kamer, Calar trzymał między palcami mały, ostry przedmiot. Ustalono, że to była żyletka, którą ranił w różne części ciała witających się z nim graczy przeciwnej ekipy.
W trakcie spotkania nie brakowało spięć między piłkarzami obu zespołów.
W oczekiwaniu na wynik śledztwa, sąd nałożył na Calara zakaz podróżowania.
Klub Amed SFK zaprzeczył zarzutom, oskarżając drużynę rywali o chęć wywołania “napięć i wrogości”.
Sakaryaspor ma siedzibę w mieście Adapazari (północno-zachodnia Turcja), gdzie dużym poparciem cieszy się prezydent Recep Tayyip Erdogan, prowadzący restrykcyjną politykę przeciwko Kurdom.
Een opmerkelijk incident op het derde niveau in Turkije, waar Mansur Calar (speler van Amed SFK) tegenstanders zou hebben aangevallen met een scherp voorwerp. → https://t.co/pxUZJDdEht pic.twitter.com/X9OP6dcS22
— NOS Sport (@NOSsport) March 5, 2019