Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski został wezwany do prokuratury. Będzie zeznawał w sprawie prokurator Ewy Wrzosek.
W okresie kampanii wyborczej w ostatnich wyborach prezydenckich w Warszawie miały miejsce wypadki komunikacji miejskiej. Wiele osób zbulwersował fakt, że kierowcy są podejrzewani o to, że prowadzą pod wpływem narkotyków, co było problemem wizerunkowym dla Trzaskowskiego i PO. Prokuratura Regionalna w Szczecinie twierdzi, że Wrzosek komunikowała się z byłym komendantem stołecznej policji i dyrektorem Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego stołecznego ratusza Michałem D. Miała mu przekazywać materiały ze śledztwa i doradzać jak uniknąć kryzysu wizerunkowego.
Trzaskowski ujawnił, że został wezwany przez szczecińską prokuraturę – na razie jako świadek. „W momencie, kiedy jasno i otwarcie powiedziałem, że kwestia zatrzymania dyrektora biura bezpieczeństwa ma podłoże czysto polityczne, natychmiast zostałem zaproszony jako świadek do prokuratury w Szczecinie” – powiedział na konferencji prasowej – „I tam się udaję, bo nie udało się prokuraturze być bardziej elastyczną. W związku z tym w poniedziałek o godz. 10 rano muszę być w Szczecinie i będę”.
Wcześniej Trzaskowski oskarżał szczecińską prokuraturę o to, że „dzieli się z opinią publiczną wiadomościami z korespondencji”. Mówił też, że „rozumie, że pochodzi ona z jakiejś inwigilacji”. Prokuratura nazwała jego sugestię nieprawdziwymi i dodała, że śledztwo, dzięki któremu wypłynęły materiały dot. kontaktów Wrzosek z warszawskim urzędnikiem, to większa sprawa korupcyjna, w której zarzuty postawiono już 26 osobom.