Trzaskowski: Bardzo bym chciał udzielać ślubów parom homoseksualnym

Prowadząca na samym początku spytała Trzaskowskiego co ma do powiedzenia na temat poglądu, iż to opozycja w Polsce jest winna cięciom budżetowym w UE poprzez naciskanie na zastosowanie art. 7 TUE. Polityk nie zgodził się z tym poglądem, uznał iż cała sytuacja jest konsekwencją prowadzonej przez PiS polityki.

–Dzisiaj atmosfera wokół Polski jest najgorsza od wielu lat, Polska pod rządami PiS jest państwem łamiącym podstawowe prawa – mówił, argumentują swoją tezę osamotnieniem Polski w Unii Europejskiej oraz niechęci władz europejskich do rządu Mateusza Morawieckiego.

Dziennikarka TVN spytała się czy Donald Tusk, jako szef Rady Europejskiej, nie mógłby pomóc Polsce w obecnej sytuacji politycznej. Jednak według Trzaskowskiego to właśnie obecność byłego polskiego premiera w najwyższych strukturach UE pozwala Polsce uniknąć jeszcze gorszej sytuacji niż obecnie. Jego wywód został przerwany przez Olejnik, która zwróciła mu uwagę za…unikanie kontaktu wzrokowego i patrzenie się w ekran obok.

Padły także pytania o bierne zachowanie posłów PO wobec protestujących pod sejmem, którzy nie przejmują się ich losem gdy są traktowani siłą przez funkcjonariuszy policji. Trzaskowski zapewniał jednak, że wsparcie było cały czas dla nich, od samego początku oraz że stara się nie pokazywać przed kamerami, bo boi się o „oskarżenie go o lansowanie swojej kampanii wyborczej”. Olejnik była jednak innego zdania.

–Pan może i był na dniu supermamy, ale innych posłów PO nie widział na tam. Nie ma ich także na innych protestach – oskarżała dziennikarka, która podawała kolejne przykłady biernej postawy PO wobec protestujących. Zapewniała też, że takie zjawiska miały miejsce znacznie wcześniej, jeszcze za rządów Platformy. Jednym z nich miało być niewpuszczenie osób niepełnosprawnych do sejmu przez marszałka Radosława Sikorskiego w 2014, o czym poinformowała Olejnik Iwona Hartwich. 

Trzaskowski uznał to jako jeden z kilku błędów poprzedniej ekipy rządzącej, który przyczynił się do porażki w kampanii wyborczej w 2015 roku.

–Platforma Obywatelska wykazywała się arogancją i przez tą arogancję przegrała wybory – tłumaczył polityk. Uznał jednak, że to rzad PiS wykazuje się jeszcze gorszą arogancją i hipokryzją. 

Rozmowa przeszła w pewnym momencie na dyskusję dotyczącą problemów chuligaństwa na stadionach. Członek PO uznał, że powinno zastosować się rozwiązania brytyjskie i ostro egzekwować rzucanie czy nawet wnoszenie rac i ich odpalanie. Olejnik podała przykład jego kolegów, którzy nie tak dawno odpalali środki pirotechniczne podczas marszu wolności. Trzaskowski potępił ich zachowanie, uznał także, że w takim przypadku wystarczyło ich obarczyć mandatami. Jest też zdania, że robienie opraw przez kibiców, w tym także patriotycznych, odstrasza „normalnych ludzi od stadionów” i „zabija polską piłkę”. 

Pytania odniosły się do afery reprywatyzacyjnej. Według Moniki Olejnik nie sprzyja ona obecnemu ratuszowi z Hanną Gronkiewicz-Waltz na czele, a przede wszystkim Trzaskowskiemu, pochodzącemu z tej samej partii. Tymczasem udział w komisji ds. reprywatyzacji w Warszawie ma dawać Patrykowi Jakiemu lepszy start w kampanii wyborczej.

–Ja nie mam nic wspólnego z aferę reprywatyzacyjną, ale oczywiście pani Hanna Gronkiewicz-Waltz ma – tłumaczył polityk, który opowiadał się za rozwiązaniem tej afery „raz na zawsze”.

Na sam koniec padła kwestia pomysłu Jana Śpiewaka ze wsparciem dla społeczności LGBT. Olejnik spytała się Trzaskowskiego czy chciałby udzielić ślubu parom homoseksualnym.

– Bardzo bym chciał być pierwszym prezydentem Warszawy, który mógłby udzielić ślubu parze homoseksualnej. To są moje osobiste przekonania– powiedział poseł PO