Najnowsze wiadomości ze świata

Trump już nie wróci do Białego Domu? Szokujące wyniki sondaży

Być może jeszcze dzisiaj Donald Trump ogłosi swój start w wyborach w 2024 roku. Najnowsze sondaże pokazują jednak, że zdobycie przez niego partyjnej nominacji w prawyborach przestało być takie pewne.

Mimo przegranej w 2020 roku i zamieszek na Kapitolu Trump utrzymywał ogromną popularność wśród amerykańskiej prawicy. Sondaże prezydenckie pokazywały, że jeśli zdecyduje się na start w 2024, to republikańskie prawybory będą dla niego formalnością. Większość potencjalnych kontrkandydatów dostawała w nich jednocyfrowe wyniki. Jedynym wyjątkiem był republikański gubernator Florydy i niegdyś jego bliski sojusznik, Ron DeSantis – ale przewaga byłego prezydenta była w nich i tak znaczna.

Po ostatnich wyborach pozycja Trumpa, zdaniem wielu komentatorów, znacznie jednak osłabła. Wielu Republikanów uważa bowiem, że porażka w Senacie i niezbyt satysfakcjonujący wynik w Izbie Reprezentantów to jego wina. Uważają, że swoją retoryką o skradzionych wyborach odwrócił uwagę od porażek Demokratów i administracji Bidena, a wypromowani przez niego kandydaci okazali się być zbyt radykalni dla przeciętnych wyborców. Z drugiej strony DeSantis, który w 2018 roku ledwie wygrał wybory, w tym roku pokonał Demokratę z rekordową przewagą. Równie dobrze poszło senatorowi z Florydy Marco Rubio, a w całym stanie nie ma już żadnego Demokraty na ogólnostanowym stanowisku. Wielu komentatorów uważa, że pod rządami DeSantisa Floryda, niegdyś kluczowy swing state, stała się twierdzą prawicy. Wpływowa prawicowa organizacja Klub dla Wzrostu (CfG) postanowiła dokonać kilku sondaży aby sprawdzić jak ta porażka i sukces przełożyły się na potencjalne prawybory prezydenckie.

Najważniejsze prawybory odbywają się w New Hampshire. Są bowiem pierwsze, a ich wyniki to nie tylko prognostyk na przyszłość. Z racji tego, że są początkiem sezonu wyborczego, budzą ogromne zainteresowanie mediów, co jest gigantyczną darmową reklamą dla ich zwycięzcy. Według sondażu CfG w tych prawyborach zwycięży DeSantis, z wynikiem 52%, Trump dostałby w nich 37%. To pokazuje jak błyskawiczny jest wzrost poparcia dla DeSantisa. Ostatni taki sondaż CfG przeprowadziła tam w sierpniu, i zakończył się de facto remisem.

Przed prawyborami w New Hampshire odbywają się również tzw. caucusy w Iowie. W ich trakcie zarejestrowani wyborcy danej partii zbierają się na zebraniach w szkołach, kościołach, a nawet prywatnych domach, a swoich delegatów – którzy zagłosują na reprezentowanego przez nich kandydata – wybierają jawnie, np. przez podniesienie dłoni czy przejście do odpowiedniej sali. Szacuje się, że połowa treści medialnych o prawyborach dotyczy w USA właśnie prawyborów w New Hampshire i caucusów w Iowie, a politycy obu partii wydają zwykle fortuny na kampanie wyborcze w tych stanach. Według najnowszego sondażu CfG DeSantis wygrał by w Iowie z wynikiem 48% do 37% dla Trumpa, aż 16% respondentów nie mogło się zdecydować. To wzrost aż o 11% od sierpnia.

Duże emocje wzbudzą też zapewne prawybory na Florydzie, która jest rodzinnym stanem DeSantisa, ale też miejscem, w którym mieszka Trump. Sondaż pokazał, że na własnym boisku DeSantis nie będzie miał wielkich problemów i pokona Trumpa aż o 26%, 56% do 30% dla byłego prezydenta. Równie dobrze powinno mu pójść w Georgii, gdzie zagłosowanie na niego deklaruje 55% respondentów, a na Trumpa zaledwie 35%.

Zdaniem wielu komentatorów DeSantis jest idealnym kandydatem Republikanów do Białego Domu. Poglądami jest bardzo zbliżony do Trumpa – to właśnie jego poparcie sprawiło, zdaniem wielu ekspertów, że jako relatywnie mało znany kongresman został w 2018 roku gubernatorem – co przyciągnie wielu jego wyborców. Pokazał też, że umie wprowadzać je w życie, np. przyjmując ustawę zabraniającą propagandy LGBT w szkołach i nie ulegając szantażowi wielkich korporacji, w tym mającego ogromne znaczenie dla jego stanu Disneya. Jest również świetnie wykształcony, skończył historię na Yale i zdobył doktorat w słynnej Szkole Prawa Yale. Urodził się także w raczej biednej rodzinie, jego matka była pielęgniarką a ojciec instalował kablówkę, co pomoże mu z dotarciem do wyborców z klasy robotniczej. W przeciwieństwie do Trumpa służył też w wojsku – nadal służy w siłach rezerwowych marynarki wojennej – i jest weteranem z Iraku, gdzie służył jako wojskowy prawnik i dostał Brązową Gwiazdę. W przeciwieństwie do Trumpa prowadzi też przykładne życie rodzinne i nigdy nie był bohaterem skandalu obyczajowego.

Źródło: Stefczyk.info na podst. The Hill Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij