Tragiczny wypadek pod Warszawą. Nie żyje dziecko, sześć osób trafiło do szpitala

Na trasie S8 pod Mszczonowem doszło do tragicznego wypadku. Zderzyły się ze sobą cztery samochody.

Wypadek miał miejsce w sobotę przed g. 19. Media informowały, że według wstępnych ustaleń policji kierowca samochodu jadącego w kierunku Katowic stracił panowanie nad pojazdem. Uderzył w barierki, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z samochodami jadącymi w kierunku Warszawy. Łącznie w wypadku brały udział cztery pojazdy.

Patrycja Sochacka z policji w Żyrardowie przekazała, że ciężko ranne w wypadku zostało 10-letnie dziecko. Podjęto próbę reanimacji, ale ta niestety nie przyniosła skutków i dziecko zmarło na miejscu. Sześć innych osób trafiło do szpitala. Na miejsce wysłano dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale z powodu warunków atmosferycznych nie mogły wylądować.

Obecnie policja wyjaśnia przyczyny wypadku. PAP dowiedziała się, że zamierzają przesłuchać uczestników wypadku jak tylko pozwoli na to stan ich zdrowia. S8 była przez wiele godzin zablokowana, ruch przywrócono dopiero ok. 2 w nocy.