Na obwodnicy Opola doszło do tragicznego wypadku. Auto osobowe zderzyło się z busem wiozącym wracające z meczu młode koszykarki.
Busem oprócz kierowcy i trenera podróżowało 10 dzieci – młodych koszykarek z Brzegu, które wracały z wygranego meczu w Wodzisławiu Śląskim. W pewnym momencie na drugi pas wyskoczył Seat, którego kierowca prawdopodobnie chciał wyprzedzić pojazdy jadące przed nim. Otarł się o dwa inne samochody i uderzył czołowo w busa.
Po zderzeniu oba pojazdy stanęły w płomieniach. Kierowca Seata zakleszczył się w środku i nie udało się go uratować. Pasażerowie busa mieli więcej szczęścia. Siedem osób, w tym pięć zawodniczek, odniosło obrażenia, ale życiu poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo i wszystkich udało się ewakuować na czas. Spłonęły tylko stroje meczowe i osobiste rzeczy zawodniczek. Klub KSK Stal Brzeg poinformował, że część poszkodowanych zawodniczek została już zwolniona ze szpitala. Kulisy wypadku bada policja i prokuratura.