Najnowsze wiadomości z kraju

Tragiczna seria pożarów w Polsce, są ofiary śmiertelne

W weekend doszło w Polsce do czarnej serii pożarów. Zginęły w nich cztery osoby.

Najgłośniej zrobiło się o pożarze w hotelu-spa Malinowy Zdrój w Solcu Zdroju. W sobotę wieczorem płomienie pojawiły się w jego części technicznej. Sam pożar nie był zbyt groźny, szybko został opanowany i ewakuowani goście mogli wrócić. Zrobiło się o nim głośno gdyż lokalny portal Echo Dnia ujawnił, że jednym z gości tej placówki wypoczywała sędzia TK i była poseł PiSu Krysyna Pawłowicz. W rozmowie z PAP Pawłowicz stwierdziła, że hotel działa legalnie mimo restrykcji pandemicznych gdyż jego goście – w tym ona – przebywają w nim w celach leczniczych. Dodała, że informacje Echa Dnia o ewakuacji gości to kłamstwo i że nie było dla nich zagrożenia.

Dużo tragiczniejszy przebieg miał pożar zabytkowej wilii Borek w zakopanym. W tym budynku przed laty mieszkał i tworzył Władysław Hasior, ale obecnie to niszczejący pustostan w którym nocują bezdomni. Policja podejrzewa, że to właśnie oni zaprószyli w niedzielę ogień. Do pożaru skierowano 14 zastępów PSP i OSP. Ewakuowano z niego trzy osoby, z których jedna nie odniosła obrażeń i trafiła na komisariat policji. Strażacy otrzymali jednak informację, że w budynku był ktoś jeszcze. Odnaleźli potem dwie kolejne osoby, ale te niestety już nie żyły.
Do równie tragicznego pożaru doszło też w niedzielę w Piastowie. Ogień pojawił się tam ok. 8 rano na poddaszu jednej z kamienic przy ulicy Dworcowej. W akcji gaśniczej wzięło udział ok. 50 strażaków. Ta była bardzo trudna, strażacy musieli korzystać z drabin i podnośników i ręcznie rozbierać dach aby dostać się do źródła płomieni. Te zostały już opanowane, ale nadal widać dym. Dwie osoby zginęły, dwie kolejne trafiły do szpitala z podejrzeniem zatrucia czadem. Ewakuowanym mieszkańcom pomocy i schronienia udzielili przedstawiciele urzędu miejskiego, budynek jeszcze jakiś czas nie będzie nadawał się do użytku.

Pożar wybuchł też w Wejherowie, gdzie o 9.50 rano zauważono płomienie w zajezdni autobusowej. Ogień objął dwie hale w których stały dwa autobusy. Akcja gaśnicza trwa nadal a strażacy walczą o ocalenie przed płomieniami trzeciej hali.

Pożar wybuchł również w miejscowości Nowaki w powiecie nyskim. Tam w płomieniach stanął olbrzymi stos słomy o wymiarach 10 na 50 metrów i wysokości 6 metrów. Strażacy nie próbują go nawet gasić gdyż koszt ich akcji przekroczyłby wartość słomy, pilnują tylko aby płomienie nie wydostały się spod kontroli. Na szczęście w pobliżu nie ma innych zabudowań.

Źródło: Stefczyk.info na podstawie Polsat News Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

0 0

“Szmydt zostanie wyrzucony jak zużyte narzędzie propagandy”

0 0

15-latek postrzelony w szkole w Łomży

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij