Jak podaje agencja DPA, ofiarą jest dziennikarz społeczny opisujący na sowim blogu przebieg akcji ekologów jak i również działania policji przy ich usuwaniu z lasu. Młody mężczyzna spadł z drzewa z wysokości 15 metrów i zginął na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń.
Według rzecznika prasowego policji w Akwizgranie Paula Kemena, wypadek nie miał bezpośredniego związku z działaniami policji. Jednak ekolodzy nie dają wiary zapewnieniom i oskarżają służby o zbytnią brutalność podczas akcji usuwania ich z lasu.
W lesie Hambach od kilku lat ma miejsce akcja protestacyjna ekologów, którzy sprzeciwiają się, aby właściciel zamienił część terenu na kopalnię węgla brunatnego. Od tygodnia trwa akcja policyjna usuwania aktywistów.
rh/polskieradio.pl
Fot: Twitter