Podczas nabożeństwa Zielonoświątkowców w Tanzanii doszło do ogromnej tragedii. Co najmniej 20 osób, w tym piątka dzieci, zostało stratowanych przez tłum który chciał otrzymać błogosławieństwo.
Zdarzenie miało miejsce w sobotę późnym wieczorem w miejscowości Moshi w pobliżu góry Kilimandżaro. Popularny pastor kościoła Zielonoświątkowców Boniface Mwamposa, nazywający sam siebie Apostołem, zorganizował nabożeństwo na lokalnym stadionie. Przybyły na nie setki osób.
W trakcie nabożeństwa pastor wyciągnął buteleczkę w której miał znajdować się „błogosławiony olej”. Obiecał, że namaszczenie nim uleczy choroby i zapewni powodzenie materialne. Kiedy wylał go na ziemię tłum rzucił się przed siebie aby go przynajmniej dotknąć. W chaosie zadeptano co najmniej 20 osób, a kolejnych 16 odniosło rany. Władze podkreślają, że liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć.
Tanzania to kraj w przeważającej części chrześcijański. Jest to również jedno z najbiedniejszych państw świata. W ostatnich latach pojawiło się tam wielu pastorów „ewangelii dostatku”, należących głównie do Zielonoświątkowców, którzy w zamian za płacenie dziesięciny obiecują wydobycie wiernych z biedy i uleczenie ich chorób.