Najnowsze wiadomości ze świata

Trafił do więzienia, bo… wysyłał memy o George’u Floydzie

Sąd skazał byłego policjanta na dwadzieścia tygodni aresztu. Powodem było to, że wysyłał znajomym memy kpiące ze śmierci George’a Floyda.

W 2020 roku James Watts służył w policji w Zachodniej Mercii. Został oskarżony o to, że na grupowym czacie na aplikacji Whatsapp wysyłał kolegom z pracy rasistowskie i kpiące ze śmierci George’a Floyda memy. Jeden z nich to było zdjęcie maty do klęczenia, na której nadrukowano jego twarz. Inny mem pokazywał białego psa ubranego w strój Ku-Klux-Klanu. Łącznie w maju i czerwcu tego roku opublikował w tej grupie dziesięć takich memów.

Sprawą zainteresowało się Niezależne Biuro ds. Postępowania Policji (IOPC). Po wewnętrznym śledztwie ustalili, że policjant złamał przepisy dotyczące wysyłania „rażąco obraźliwych lub groźnych wiadomości za pomocą publicznej sieci komunikacyjnej”, co jest przestępstwem w świetle Ustawy Komunikacyjnej z 2003 roku.

Watts zrezygnował ze służby jeszcze przed zakończeniem śledztwa. Późniejsze posiedzenie dyscyplinarne pokazało, że jakby tego nie zrobił, to i tak zostałby wyrzucony. Dostał też dożywotni zakaz służenia w policji w całym kraju. Przed sądem przyznał się do stawianych mu zarzutów. Sędzia zadecydował, że zostanie skazany na 20 tygodni więzienia. Sędzia powiedział, że jego zachowanie „podważyło zaufanie opinii publicznej do policji”.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Sky News Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij