To trzeba zobaczyć! Francuski dziennikarz zaskoczony, że w Polsce… nie spłonęły żadne auta podczas Sylwestra Publicystyka

To trzeba zobaczyć! Francuski dziennikarz zaskoczony, że w Polsce… nie spłonęły żadne auta podczas Sylwestra

Paryski korespondent radia RMF Marek Gładysz był gościem francuskiej stacji LCI, gdzie komentował wydarzenia, jakie miały miejsce podczas Sylwestra w kraju nad Sekwaną. W pewnym momencie jeden z francuskich prowadzących nie krył zdziwienia faktem, iż w Polsce podczas sylwestrowej nocy nie spłonęło żadne auto.

Zamieszki, setki podpaleń, zniszczone tysiące aut, strzelanie fajerwerkami w policjantów i strażaków – tak można opisać zajścia, jakie miały miejsce podczas świętowania Sylwestra we Francji. Lokalne media podają nawet, że w Strasburgu spłonęło więcej samochodów, niż w zeszły roku. Zwiększyła się także liczba rannych oraz aresztowanych.

W tym temacie wypowiedział się korespondent RMF Marek Gładysz, który w rozmowie na antenie LCI powiedział, że gdyby w Polsce “spłonęło 20 aut, to wywołałoby to sporą sensację wśród społeczności oraz zainteresowanie mediów, podczas gdy we Francji, gdzie spłonęło ponad tysiąc pojazdów, wychodzi minister spraw wewnętrznych i mówi, że noc była spokojna”. Słowa polskiego dziennikarza wywołały spore zaskoczenie wśród francuskich rozmówców. Jeden z nich, David Pujadas, z nieukrywanym zaskoczeniem spytał się:

– To pierwszego stycznia w Polsce nie ma spalonych samochodów?

Słowa paryskiego korespondenta i reakcja francuskiego dziennikarza są szeroko komentowane także nad Sekwaną, gdzie coraz częściej usłyszeć można głosy, iż sytuacja we Francji nie jest najlepsza, a Francuzi zazdroszczą Polakom spokoju i bezpieczeństwa.

– Jestem w Warszawie i potwierdzam, że nie ma tu żadnych zamieszek, żadnych alarmów w mieście, w którym ludzie po katastrofach komunizmu są zadowoleni ze swojego życia oraz prawicowego rządu. Powinniśmy brać przykład – napisał jeden z francuskich internautów.

– Tutaj zdajemy sobie sprawę z absurdalnej sytuacji we Francji. Pujadas dziwi się, że w Polsce nie pali się samochodów dla zabawy. Trywializujemy najgorsze – pisze z kolei inny.

Źródło: Twitter/ Do Rzeczy Autor: JD
Fot. screenshot

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij