Władze Tennessee przyjęły ustawę, która pozwoli nauczycielom na noszenie w pracy broni. Liczą, że pomoże to rozwiązać problem szkolnych strzelanin.
USA ma ogromny problem ze szkolnymi strzelaninami, w których uczniowie przychodzą do szkoły z bronią i zabijają kolegów i nauczycieli. Niektórzy eksperci zwracają uwagę, że liczba ich ofiar jest duża, bo nauczyciele nie mają jak bronić uczniów. W 34 stanach wszystkie szkoły są bowiem „strefami wolnymi od broni”, co oznacza, że pracownicy szkół nie mogą w nich nosić broni, nawet jeśli posiadają ją legalnie.
Władze Tennessee postanowiły to zmienić. Według nowej ustawy, którą podpisał gubernator, nauczyciele będą mogli być uzbrojeni w pracy. Będą musieli jednak spełnić szereg warunków. Nauczyciel, który będzie chciał przynieść do szkoły broń, będzie musiał wcześniej zdobyć rozszerzone pozwolenie na jej noszenie, przejść co roku – na własny koszt – specjalne szkolenie, które potrwa 80 godzin, a także dokładne sprawdzenie niekaralności i badania psychologiczne. Będzie musiał także nosić ją w sposób niewidoczny dla uczniów i nie będzie mógł jej wnieść na szkolny stadion, salę gimnastyczną itp. podczas trwania szkolnych imprez.
Nauczyciel będzie musiał również otrzymać na to zgodę od władz szkoły i policji Gubernator Bill Lee podkreślił, że ustawa daje poszczególnym szkołom prawo wyboru, czy chcą mieć uzbrojonych nauczycieli. „Ważne jest dla mnie to, że daliśmy okręgom szkolnym narzędzia i opcje użycia tych narzędzi, by zapewnić dzieciom bezpieczeństwo” – powiedział na konferencji prasowej.