Prezydent Iranu Hasan Rowhani oświadczył w niedzielę, że jego kraj wyraża gotowość do współpracy z państwami regionu na rzecz bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie. Dodał, że Stany Zjednoczone i Izrael próbują podzielić Irańczyków.
“Iran jest gotowy współpracować z krajami regionu, by utrzymać bezpieczeństwo na Bliskim Wschodzie. (…) Nasi wrogowie, Ameryka i Izrael, chcą stworzyć podziały wśród Irańczyków” – powiedział Rowhani w publicznym wystąpieniu, transmitowanym na żywo przez państwową telewizję.
Dodał, że postępowanie USA wobec jego kraju jest skazane na porażkę. “Nie ulegniemy presji Ameryki i Izraela” – zaznaczył, przemawiając w mieście Ganawe na południu kraju.
Iran i Arabia Saudyjska wspierają przeciwne strony w konfliktach zbrojnych w Syrii i Jemenie. Rijad z zadowoleniem przyjął też decyzję prezydenta Donalda Trumpa o wycofaniu USA z międzynarodowego porozumienia w sprawie irańskiego programu atomowego i wznowieniu sankcji wobec Teheranu.
Władze irańskie sugerowały już wcześniej, że nie wykluczają działań militarnych w Zatoce Perskiej, by zablokować eksport ropy naftowej innych krajów regionu w odwecie za amerykańskie sankcje mające uniemożliwić Iranowi sprzedaż jego ropy.
W minionym tygodniu w Warszawie odbyła się współorganizowana przez USA i Polskę konferencja bliskowschodnia, która zdaniem władz w Teheranie była wymierzona właśnie w Iran.