IPN nie ustaje w poszukiwaniu ofiar zbrodni komunistycznych. Tym razem odnaleziono szczątki dwóch kolejnych osób.
Zespół poszukiwawczy IPN prowadził prace na terenie na którym stało prowadzone przez UB i NKWD Więzienie karno-śledcze nr III na warszawskiej Pradze, zwane popularnie Toledo. Komuniści przetrzymywali w nim żołnierzy Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych i innych organizacji niepodległościowych. Zamknięto je w 1956 roku, zamieniając w zwykły zakład karny dla kobiet, a w latach siedemdziesiątych lub osiemdziesiątych rozebrano jego budynek.
W trakcie tych prac odnaleziono szczątki przynajmniej dwóch osób. Według komunikatu IPN były one pochowane tak samo jak ofiary innych komunistycznych zbrodni odnalezione wcześniej – wrzucone bezwładnie do dołu i zasypane ziemią. Odnaleziono przy nich resztki polskich mundurów. „Odnalezione dzisiaj szczątki pokazują, że tereny po wojnie zajmowane przez instytucje reżimu komunistycznego należy zawsze bardzo dokładnie przebadać, gdyż właśnie w takich miejscach dochodziło wielokrotnie do ukrywania zwłok zamordowanych osób” – skomentował prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes IPN kierujący poszukiwaniami – „To ważne, że dziś odnaleźliśmy szczątki kolejnych ofiar, które nie będą już dłużej spoczywać gdzieś pod murem, w bezimiennym dole”.
Szwagrzyk zapowiedział, że szczątki zostaną poddane badaniom genetycznym, które być może pozwolą na ustalenie ich tożsamości, po czym zostaną pochowane z należnym szacunkiem. „To nasza misja, aby nikogo nie pozostawić na polu bitwy” – podkreślił. Anna Szeląg, zastępca Biura Poszukiwań IPN podkreśliła, że to dopiero początek prac w tym miejscu. Potrwają one dwa tygodnie i niewykluczone, że w ich trakcie uda się odnaleźć kolejne ofiary komunistów.