Podczas poniedziałkowej demonstracji doszło do starć pomiędzy protestującymi a policją przy komisariacie na ul. Wilczej w Warszawie. Powodem zamieszek było zatrzymanie kilku najbardziej agresywnych demonstrantów.
“Strajkujący” zgromadzili się przed komisariatem na ul. Wilczej, aby okazać solidarność z zatrzymanymi wcześniej osobami, w tym dziennikarką związaną z “Gazetą Wyborczą”, Agatą Grzybowską. Policja musiała interweniować, kiedy jeden z protestujących mężczyzn próbował namalować sprayem na elewacji gmachu przy alei Szucha charakterystyczne czerwone błyskawice. Po jego zatrzymaniu na policjantów rzucił się tłum próbujący odbić protestującego.
Doprowadziło to do sporych przepychanek pomiędzy funkcjonariuszami a strajkującymi pod komisariatem. Na udostępnionych w mediach społecznościowych nagraniach widać, jak tłum demonstrujących próbuje napierać na policjantów, którzy odpychają ich tarczami. Część z nich zachowuje się szczególnie agresywnie i uderza w tarcze, a także skanduje wulgarne hasła. Wszystkiemu z boku przyglądali się politycy Koalicji Obywatelskiej m.in. Michał Szczerba.
-A teraz czekam na głos tych wszystkich, którzy przekonują, że te protesty są pokojowe – stwierdził dziennikarz Onetu Andrzej Gajcy.
A teraz czekam na głos tych wszystkich, którzy przekonują, że te protesty są pokojowe https://t.co/80ZSHQtYHd
— Andrzej Gajcy (@A_Gajcy) November 23, 2020