Odbyła się trzecia edycja turnieju, którego celem jest upamiętnienie wybitnego polskiego żużlowca Zenona Plecha. Ponownie w Gdańsku, na mini torze żużlowym zlokalizowanym przy stadionie im. Zbigniewa Podleckiego, najmłodsi adepci speedwaya walczyli o Golden Boy Trophy. Sponsorem tytularnym wydarzenia, nad którym patronat objęło ministerstwo sportu i turystyki, był PKN Orlen.
Żużlowe zawody zaplanowane były na piątek, jednak plany pokrzyżowała pogoda. W związku z opadami deszczu imprezę przeniesiono na sobotę na godzinę 12:00. Oprócz sportowej rywalizacji, uczestnicy i kibice sobotniej imprezy mieli okazje podziwiać wystawę zabytkowych motocykli i kombinezonów. Turniej dla najmłodszych miłośników żużlowego sportu uatrakcyjniły legendy tej dyscypliny – na gdańskim stadionie pojawił się Hans Nielsen, który w swojej karierze czterokrotnie sięgał po tytuł Mistrza Świata oraz legenda lokalnego Wybrzeża z lat 1991-1996 Marvyn Cox.
Na torze rywalizowali zawodnicy w wieku 10-14 lat. Bohaterowie sobotniej rywalizacji pojawili się „pod taśmą” na motocyklach o pojemności 80-140 cm3. Na liście startowej znalazło się łącznie 16 zawodników, a wśród nich młodzi żużlowcy z Danii, Szwecji oraz Niemiec. Najliczniejsza grupę, bo 9-osobową, stanowili polscy zawodnicy.
Wśród faworytów do zwycięstwa syn legendarnego żużlowca wymieniał bydgoskiego zawodnika Mieszka Mudło. Zapowiadał również, że namieszać mogą Duńczycy: Harry Moeller oraz Jacob Boelco.
Ostatecznie rywalizację wygrał reprezentujący Niemcy Tyler Haupt.
PKN Orlen wspiera turniej o puchar im. Zenona Plecha już od jego pierwszej edycji. Podobnie było i tym razem, bowiem spółka została sponsorem tytularnym tegorocznej edycji Golden Boy Trophy.
– ORLEN kolejny raz potwierdza, że jest nie tylko sponsorem najbardziej popularnych dyscyplin, klubów czy wydarzeń odbywających się na terenie Polski, ale również wspiera inicjatywy związane z rozwojem młodych polskich zawodników – podkreślał Krystian Plech, organizator Orlen Golden Boy Trophy.
Zenon Plech był jednym z najbardziej utytułowanych polskich żużlowców. W swojej karierze 11 razy zdobywał medal rangi mistrzostw świata, pięciokrotnie zdobywał tytuł Mistrza Polski. W klasyfikacji wszechczasów mistrzostw naszego kraju Plech uplasował się na drugim miejscu. Lepszym rezultatem może pochwalić się jedynie Tomasz Gollob. Choć legendarny żużlowiec, rozpoczął swoją przygodę ze speedwayem w Gorzowie, to w 1976 roku zasilił szeregi Wybrzeża Gdańsk. To właśnie podczas przygody w klubie z Pomorza, osiągnął swój życiowy sukces, którym było zdobycie wicemistrzostwa świata.
W przypadku Plecha zakończenie kariery nie oznaczało rozstania z „czarnym sportem”. Odnalazł się on w roli trenera m.in. reprezentacji Polski, czy Wybrzeża. To właśnie w Gdańsku założył mini żużlową szkółkę, która wychowywała nowe talenty speedwaya.