– Ofensywa lewactwa trwa. Dziś tym bardziej symboliczna, że za cel ataku w przeddzień rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego obrali za cel pomnik Chrystusa przed Bazyliką św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu… – napisał na Twitterze minister Sebastian Kaleta, odnosząc się do akcji lewicowych aktywistek, które sprofanowały kilka warszawskich pomników w nocy z 28 na 29 lipca.
Ofensywa lewactwa trwa. Dziś tym bardziej symboliczna, że za cel ataku w przeddzień rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego obrali za cel pomnik Chrystusa przed Bazyliką św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu…
„To jest szturm! To tęcza. To atak!" pisząhttps://t.co/J2Aqkdfq6h pic.twitter.com/aK5zFF482F
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) July 29, 2020
Sprawa dotyczy co najmniej kilku pomników, m.in. pomnika Mikołaja Kopernika na Krakowskim Przedmieściu oraz pomnika Wincentego Witosa na placu Trzech Krzyży. O swojej akcji aktywistki poinformowały w mediach społecznościowych, gdzie czytamy m. in.:
– Manifest grupy przeprowadzającej nocną akcję: „To jest szturm! To tęcza. To atak! Postanowiłyśmy działać. Tak długo jak będę się bać trzymać Cię za rękę. Tak długo aż nie zniknie z naszych ulic ostatnia homofobiczna furgonetka. To nasza manifestacja odmienności – ta tęcza. Tak długo jak flaga będzie kogoś gorszyć i będzie “niestosowna”, tak długo uroczyście przyrzekamy – prowokować. Sorry…. Nikt przecież nie powie, że polska flaga jest niestosowna i że kogoś obraża… – czytamy na fp “Spacerowiczka”.
Na umieszczonych w sieci zdjęciach widać pomniki z przyklejonymi kartami i flagami z tęczą. Na cokołach umieszczono karki z manifestem, w którym aktywiści informują m. in., że “miasto jest dla wszystkich”.
O sprawie została poinformowana policja. Rafał Rutkowski z Wydziału Komunikacji Społecznej KSP powiedział w rozmowie z PAP, że o godz. 3.30 wpłynęło zgłoszenie dotyczące pomnika Mikołaja Kopernika, a krótko po godz. 7 – zgłoszenie o pomniku Jana Kilińskiego oraz Warszawskiej Syrence. Nikt nie został zatrzymany. “Policjanci w każdym z tych przypadków prowadzą czynności pod kątem ustalania monitoringu, ewentualnych świadków, sprawców tego zdarzenia” – przekazał funkcjonariusz.