Całe szczęście w wyniku ataku nikt nie ucierpiał. Policja poinformowała jednak, że było bardzo niebezpiecznie, bo odłamki szkła z roztrzaskanych witraży poleciały bardzo blisko wiernych.
Jak na razie nie wiadomo, kto stoi za atakiem. Nie znany jest również jego motyw. Parafianie podejrzewają, że za ostrzałem mogą stać aktywiści lewackich organizacji.