To byłby hit polskiej sceny. Sanah dołączy do legendarnej polskiej grupy rockowej? Rozrywka

To byłby hit polskiej sceny. Sanah dołączy do legendarnej polskiej grupy rockowej?

Ta wiadomość zelektryzowała ostatnio fanów polskiej muzyki rozrywkowej. Media obiegła informacja, że najpopularniejsza obecnie polska piosenkarka – Sanah, czyli Zuzanna Grabowska – miałaby zostać wokalistką reaktywowanej grupy Grzegorza Skawińskiego. Nie chodzi jednak o K.O.M.B.I. (które zostało już reaktywowane jako K.O.M.B.I.I.), a o O.N.A.

Informacje na ten temat podał “Super Express”, a sama propozycja miała zostać zasugerowana przez dziennikarza Radia ZET Marcina Wojciechowskiego, który zaproponował Skawińskiemu, by ten “reaktywował O.N.A. z Zuzią na wokalu”. Oliwy do ognia dolał sam Skawiński, który nie odciął się od pomysłu, a jedynie stwierdził, że to jest “kosmiczny pomysł”. Co ciekawe, lider K.O.M.B.I.I, ostatnio wziął udział w hucznie celebrowanych przez Sanah 26 urodzinach artystki, na jednym z koncertów w Gdańsku.

Sanah zamiast Chylińskiej?

Czy młoda gwiazda byłaby w stanie zastąpić w O.N.A., dawną charyzmatyczną wokalistkę zespołu Agnieszkę Chylińską? To zadanie niezwykle trudne, bo z pewnością trudno byłoby naśladować ostry, chrapliwy, rockowy wokal Agnieszki, ale przecież Zuzia już niejednokrotnie udowodniła, że wyśmienicie czuje się w różnych stylistykach – od muzyki tanecznej, po poezję śpiewaną. Dlaczego zatem nie miałaby sobie dać rady z rockowymi brzmieniami. Tym bardziej, że śpiewała już w duetach z artystami z różnych muzycznych środowisk – Dawidem Podsiadło, Arturem Rojkiem, czy Vito Bambino.

Sama Sanah na razie nie skomentowała tych plotek, ale w branży muzycznej coraz częściej słychać, że coś jest na rzeczy. Jeżeli ten projekt miałby wypalić, to szykuje się prawdziwe trzęsienie ziemi na naszym rynku muzycznym. Sanah już dziś przyciąga na koncerty tysiące osób. Wspólnie z rockową ekipą Skawińskiego, mogliby stworzyć zespół, który z miejsca zawojowałby listy przebojów. Co ciekawe, wiadomość od początku bardzo przypadła do gustu zarówno fanom Sanah, jak i Skawińskiego. Teraz pozostaje im czekać.

Wyobrażacie sobie Sanah śpiewającą “Skłamałam”, czy “Kiedy powiem sobie dość”?

Źródło: Autor:
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij