Choć wybory do Parlamentu Europejskiego zakończyły się w niedziele, ich wyniki są nadal szeroko komentowane przez Polaków. Jedną z ciekawostek wyborczych jest wygrana Koalicji Europejskiej w podkarpackiej gminie Cisna, gdzie przyczyn wygranej próbował doszukiwać się Grzegorz Schetyna. Na jego spekulacje stanowczo zareagowała nowa eurodeputowana z ramienia KE Elżbieta Łukacijewska.
Wygrana opozycyjnego ugrupowania w Cisnej jest nie małą niespodzianką. Województwo podkarpackie od wielu lat stawia w wyborach na Prawo i Sprawiedliwość, które mogło liczyć na zwycięstwo w niemal każdej miejscowości, położonej w danym regionie. Dlatego też sympatycy Koalicji Europejskiej nie kryli zaskoczenia wynikami wyborów w Cisnej. Jedna z internautek zasugerowała nawet, że warto tam pojechać, by “sprawdzić i przeanalizować jak tego dokonali”.
Na jej wpis odpowiedział lider opozycji, Grzegorz Schetyna, który zasugerował, iż jest to sprawka “ludzi z zewnątrz, głównie z Dolnego Śląska i Wrocławia”. Z opinią przewodniczącego Platformy Obywatelskiej nie zgodziła się jego partyjna koleżanka Elżbieta Łukacijewska, która w stanowczy sposób odpowiedziała Schetynie.
–Grzegorz, mieszkańcy Cisnej to nie “ludzie z zewnątrz”, tu wszyscy jesteśmy swoi i stąd. To wspaniała wspólnota, gościnna, otwarta i przedsiębiorcza. Jestem dumna, że mieszkam w Cisnej i dziękuję wszystkim moim sąsiadom za oddane głosy na koalicja… Na pewno idziemy po więcej!” – napisała europosłanka.
Grzegorz, mieszkańcy Cisnej to nie "ludzie z zewnątrz", tu wszyscy jesteśmy swoi i stąd. To wspaniała wspólnota, gościnna, otwarta i przedsiębiorcza. Jestem dumna, że mieszkam w Cisnej i dziękuję wszystkim moim sąsiadom za oddane głosy na @koalicja… Na pewno idziemy po więcej!"
— Elżbieta Łukacijewska (@elukacijewska) May 28, 2019