W ostatnim sondażu przeprowadzonym przez Kantar Public zapytano Polaków o to, w jaki sposób postrzegają poszczególnych polityków. Do wyników badania odniósł się Rafał Trzaskowski w rozmowie z “Super Expressem”, który zaskoczył swoją pochwałą dla… Jarosława Kaczyńskiego.
Polacy oceniali poszczególnych przedstawicieli polskiej sceny politycznej przez pryzmat charyzmy i siły przekonania młodych wyborców, co miało się składać łącznie na obraz atrakcyjności politycznej. Dodatkowo pytano także respondentów o inteligencję poszczególnych polityków.
Wyniki były dość zaskakujące. Na samym szczycie zostali uplasowani Rafał Trzaskowski oraz Szymon Hołownia, którzy zostali uznani za najinteligentniejszych i najbardziej nowoczesnych polityków. Tymczasem na przeciwległym biegunie znalazł się Jarosław Kaczyński.
O finalny rezultat badania został zapytany prezydent Warszawy, który uspokajał nastroje i przyznał, że tego typu sondaże bardziej odzwierciedlają sympatię badanych, aniżeli rzeczywistą ocenę inteligencji, czy charyzmy danego polityka. Szczególnie odnosi to do niskiej pozycji prezesa PiS.
– Można oskarżać Jarosława Kaczyńskiego o wiele rzeczy, ale trudno odmówić mu inteligencji – przyznał były kandydat na prezydenta.
Na sam koniec został zapytany, czy uważa siebie za polityka inteligentniejszego i atrakcyjniejszego niż Donald Tusk. Trzaskowski uniknął odpowiedzi na to pytanie, twierdząc, iż każda odpowiedź na nie byłaby pułapką, jednocześnie wyrażając pełne poparcie dla nowego przewodniczącego PO.