Wiadomości sportowe z kraju i świata

Takiego Pucharu Polski jeszcze nie było. Historia pisze się na naszych oczach

Cztery męskie i cztery żeńskie zespoły w piątek w Kaliszu przystąpią do rywalizacji o Puchar Polski w piłce ręcznej. Po raz pierwszy w historii oba turnieje finałowe odbędą się w jednej hali i w tym samym terminie. Trofeum bronią Zagłębie Lubin oraz Wisła Orlen Płock.

Rok temu w Kaliszu przed finałem PP płockiej drużyny z Industrią Kielce ogłoszono nową formułę rozgrywek, zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn. Zwycięzca rozgrywek zostanie wyłoniony w turnieju finałowym z udziałem czterech drużyn, a rolę gospodarza na trzy kolejne sezony powierzono Kaliszowi.

A to oznacza, że w weekend do Kalisza zawita aż osiem ekip. W piątek rozegrane zostaną półfinały z udziałem kobiecych zespołów; w sobotę – męskich, a oba finały zaplanowano na niedzielę.

“To na pewno duże wyzwanie przed nami. Nikt jeszcze wcześniej w Polsce tego nie robił – dwa turnieje finałowe rozgrywane jednocześnie. Mamy już doświadczenie, bowiem w +Kalisz Arenie+ odbywały się już mecze finałowe, tyle, że teraz mamy aż osiem drużyn i łącznie sześć spotkań do rozegrania. Uważamy, że ta formuła będzie atrakcyjna dla kibiców. To jest pierwsza edycja, a więc pewnie będziemy się uczyć na błędach” – powiedział Marcin Woźniak z biura prasowego Energi MKS Kalisz, która jest współorganizatorem zawodów.

Zainteresowanie ze strony kibiców jest dość duże, mimo że w turniejach zabraknie kaliskich drużyn.

“Spodziewamy się dużej frekwencji, mimo że ten turniej wypadł akurat na weekend majowy. Oczywiście, największe zainteresowanie jest ze strony fanów klubów z Płocka i Kielc. Część z nich przyjedzie tylko na finały. Część kibiców chce uczestniczyć w zawodach przez trzy dni” – wyjaśnił Woźniak.

Kalisz uważany jest za kolebkę polskiej piłki ręcznej. Ponad 100 lat temu w Szczypiornie, które dziś jest dzielnicą miasta, narodziła się ta dyscyplina sportu, choć wówczas ta gra wyglądała nieco inaczej. W meczach uczestniczyło po 11 zawodników.

“Chcemy, żeby w miejscu, gdzie narodził się szczypiorniak, było wielkie święto. To ma być dobra zabawa także dla naszych mieszkańców. Przed halą też będzie głośno, mamy zaplanowane animacje, muzykę, gastronomię i inne atrakcje” – podkreślił Woźniak.

Źródło: PAP Autor: Marcin Pawlicki
Fot. PAP/Tomasz Wojtasik

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij