Taką kulturę zamierza promować Dulkiewicz? Znane z obrażania uczuć religijnych feministki wystąpią na gdańskim festiwalu

Miasto Gdańsk oraz Europejskie Centrum Solidarności organizują kolejny festyn Solidarity of Arts, który z założenia ma promować kulturę wyższą wśród Gdańszczan oraz wszystkich zgromadzonych na tym wydarzeniu. Tyle, że w tym roku została zaproszona rosyjska feministyczna grupa punkowa działająca pod nazwą “Pussy riot” (tłum. “Bunt C**ek” lub w łagodniejszej wersji “Bunt Kotków”), które słyną z wulgarnego języka oraz prowokacji na tle religijnym czy obyczajowym.

Solidarity of Arts jest organizowany w Gdańsku już od dekady i jest on kontynuatorem koncertów z cyklu pt. Przestrzeń Wolności, które organizowała gdańska stocznia w latach 2005-2009. Głównym celem jest promowanie kultury wśród tłumu widzów, którzy biorą udział w tym wydarzeniu. W tym roku na scenie ma wystąpić wielu wykonawców z Polski, a także kilka gwiazd zagranicznych m.in. legenda niemieckiej muzyki elektronicznej Tangerine Dream czy amerykańska artystka Holly Hendron. Jednak nikt nie budzi takich kontrowersji, jak feministyczny zespół z Rosji “Pussy Riot”.

Kapela znana jest z wulgarnego języka, a także promowania lewicowych i antykapitalistycznych ideologii, wspierania ruchów LGBT czy też prowokacji na tle obyczajowym. Przede wszystkim starają się walczyć z seksizmem oraz patriarchatem, których w ich opinii dalej silnie funkcjonuje na świecie, a przede wszystkim w Rosji. Ich walka sprowadza się jednak do zakrywania twarzy pod kominiarkami i występowania w kolorowych, lekkich strojach, śpiewając zwykle piosenki przeciwko Putinowi oraz Kościołowi. Popierane są głównie przez mocno skompromitowane w ostatnich latach Amnesty International.

W 2012 roku trzy członkinie grupy weszły do Soboru Jezusa Chrystusa w Moskwie, w której protestowały przeciwko Putinowi oraz hierarchom Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Skończyło się na głośnym w całej Rosji procesie, w efekcie którego dwie “artystki” zostały osadzone w łagrze. Oprócz tego dokonywały także licznych profanacji w innych rosyjskich, a także zachodnioeuropejskich świątyniach czy dopuściły się ścięcia krzyża postawionego ofiarom stalinowskich mordów. Czy podobne sceny będziemy obserwować podczas ich występu w Polsce, które do tej pory nie ryzykowały konfrontacji z religijnym polskim społeczeństwem?

W 2018 roku przebrane za oficerów policji kolejny raz próbowały zwrócić na siebie uwagę, tym razem poprzez próbę przerwania finału mistrzostw świata pomiędzy Francją oraz Chorwacją. Jednak ich akcja nie cieszyła się zbyt dużą uwagą kibiców, których zdecydowanie obchodził końcowy rezultat finału na Łużnikach, niż histeryczny tzw. “pitch inviding” w wykonaniu feministek.

Pomimo licznych skandali i kontrowersji z udziałem członkiń tej grupy władze miasta Gdańsk nie mają nic przeciwko ich zaproszeniu. Hasłem przewodnim Solidarity of Arts w tym roku jest… “odwaga”. I jeśli rzeczywiście festiwal ma na celu promowanie kultury wysokiej oraz odwagi, to wybór takiego zespołu jak “Pussy Riot” jest co najmniej szokujący. Czy pani prezydent Aleksandrze Dulkiewicz rzeczywiście zależy na tym, aby mieszkańcy jej miasta, w tym także ci najmłodsi, czerpali wzorce z kontrowersyjnej, feministycznej kapeli?

Te obłąkane feminazistki ścięły krzyż postawiony ofiarom stalinowskich mordów, dokonywały też prowokacyjnych obnażeń i awantur w cerkwiach i w zachodnioeuropejskich katedrach katolickich.W Polsce do tej pory nie ryzykowały konfrontacji z religijnym społeczeństwem, to je sprowadzą

— Którędy na Lemingrad (@KnL_15) July 14, 2019