Polski Związek Piłki Nożnej rozwiązał w środę za porozumieniem stron kontrakt z selekcjonerem reprezentacji Paulo Sousą. “Dziękuję za to wzbogacające i zaszczytne doświadczenie” – napisał na Instagramie portugalski szkoleniowiec.
Według informacji ujawnionych w mediach, Sousa zapłaci PZPN-owi 2 miliony złotych odszkodowania za zerwanie ważnego kontraktu, a kolejne 2 miliony związek zaoszczędzi na jego wynagrodzeniu (jego kontrakt miał obowiązywać do marcowych baraży o awans do mistrzostw świata, z opcją przedłużenia w przypadku zakwalifikowania się na mundial).
Ostatnie słowa skierowane do polskich kibiców Sousa zostawił na Instagramie:
– Wszystkim dziękuję za to wzbogacające i zaszczytne doświadczenie. Zbigniewowi Bońkowi za możliwość pracy dla wspaniałego kraju, Polski. Piłkarzom dziękuję za naukę i ciężką pracę. Pracownikom PZPN za stwarzanie zawsze najlepszych warunków do pracy na rzecz realizacji naszych celów. Kibicom za wsparcie dla zespołu w dobrych i trudnych czasach. Wierzcie w siebie i do zobaczenia w Katarze! – przekazał były selekcjoner.
Na razie nie ogłoszono nazwiska jego następcy. Według ustaleń PAP, na środowym posiedzeniu zarządu PZPN nie było mowy o wyborze nowego trenera, ale może nastąpić nawet w pierwszych dniach nowego roku. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ma nim zostać Polak, a w gronie potencjalnych kandydatów są były selekcjoner Adam Nawałka i Czesław Michniewicz.
W marcu Polskę czekają dwustopniowe baraże o awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata w Katarze. Półfinałowy mecz z Rosją obędzie się 24 marca w Moskwie. Zwycięzca tego spotkania zmierzy się na własnym terenie w finale baraży 29 marca z lepszym z pary Szwecja – Czechy.