Potwierdzają się wcześniejsze doniesienia: rząd wyciągnie ręce po pieniądze do kierowców i przewoźników korzystających z dróg ekspresowych oddanych po 2017 roku. Ludzie Donalda Tuska i ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka przekonują, że taki ruch… zwiększy konkurencyjność transportu kolejowego.
Jest już gotowy projekt rozporządzenia w tej sprawie. Opłaty obejmą przejazd drogami ekspresowymi wybudowanymi w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości – to w sumie około 1600 kilometrów. Danina dotyczy ciężarówek, uderzy więc w firmy przewozowe, których w naszym regionie nie brakuje.
Rozporządzenie już gotowe
Jak czytamy na stronie internetowej Kancelarii Premiera „projektowane rozporządzenie przewiduje rozszerzenie sieci dróg krajowych objętych elektronicznym systemem poboru opłat”, które „zostanie wdrożone jako jedno z narzędzi realizacji polityki transportowej państwa a pozyskane środki z opłat zwiększą przychody Krajowego Funduszu Drogowego, z którego finansowane są inwestycje drogowe – dzięki temu kontynuowana jest rozbudowa sieci dróg krajowych w Polsce”.
„Zwiększenie konkurencyjności sektora kolejowego”
Jak podaje Ministerstwo Infrastruktury „każde kolejne rozszerzenie systemu poboru opłaty elektronicznej ma na celu optymalizację zadań przewozowych i doprowadzenie do równowagi międzygałęziowej pomiędzy transportem drogowym, a transportem kolejowym„. Urzędnicy podkreślają, że rozporządzenie będzie zgodnie z założeniami Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności (KPO) i spowoduje „zwiększenie konkurencyjności sektora kolejowego”.
Zmiany mają wejść w życie w trzecim kwartale br.