Jeszcze nie odbyło się głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego, a TVN24 już publikuje rzekomy skład gabinetu Donalda Tuska. Czy faktycznie mają takie przecieki, czy być może próbują sami przeforsować niektórych kandydatów?
Choć według sejmowego kalendarza głosowanie nad wotum zaufania dla rządu premiera Morawieckiego ma odbyć się 11 grudnia, to Kancelaria Sejmu już opublikowała informację, że następnego dnia ma być głosowane wotum zaufania dla kolejnego kandydata, tymi razem wskazanego przez Sejm.
Ta konstrukcja jest o tyle zadziwiająca, że chociaż wiemy, jak wyglądają obecnie poszczególne kluby poselskie, to de facto, do czasu głosowania nie wiadomo, czy jacyś posłowie obecnej opozycji nie zdecydują się poprzeć Morawieckiego. Tym bardziej, że w szeregach niektórych polityków np Trzeciej Drogi już coraz częściej słychać niezadowolenie z faktu, że Tusk i ekipa wycofują się z wyborczych obietnic, czy piszą ustawy na zlecenie lobbystów, jak miało to miejsce z ustawą wiatrakową.
Przed faktem dokonanym próbują nas postawić również przychylne opozycji media. Np. TVN24 opublikował już pełen skład rządu Donalda Tuska – zarówno konkretne nazwiska, jak i listę ministerstw! Jest to ewidentne wywieranie presji na parlamentarzystów. Co więcej, to sugerowanie ewentualnym twórcą przyszłego rządu obecnej opozycji, jak on ma wyglądać.
A lista opublikowana przez TVN24, pozyskana podobno ze źródeł w partiach “totalnej zmiany”, może i powinna budzić kontrowersje. Na szefa dyplomacji proponowany jest m.in. człowiek, który swoimi publicznymi wypowiedziami szkodził zarówno Polsce jak i jej sojusznikom, a wcześniej dał się poznać, jako polityk, który werbalnie oddawał Ukrainę w ręce rosyjskie. Mowa tu oczywiście o Radosławie Sikorskim. Nie jest to zresztą jedyna skandaliczna propozycja. W nowym rządzie ma się znaleźć skompromitowana ostatnio tzw. aferą wiatrakową Paulina Hennig-Kloska, budzący liczne kontrowersje jako Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, czy słynący z niezbyt poważnych zachowań Sławomir Nitras.
Sam gabinet ma być ogromny i składać się aż z 25 członków!
Zresztą zobaczcie sami, co proponuje nam TVN:
Według nieoficjalnych ustaleń stacji, tak ma się przedstawiać nowy rząd Donalda Tuska:
Donald Tusk – premier
Władysław Kosiniak-Kamysz – wicepremier, minister obrony narodowej
Krzysztof Gawkowski – wicepremier, minister cyfryzacji
Adam Bodnar – minister sprawiedliwości
Radosław Sikorski – minister spraw zagranicznych
Adam Szłapka – minister do spraw Unii Europejskiej
Marcin Kierwiński – minister spraw wewnętrznych i administracji
Tomasz Siemoniak – koordynator służb specjalnych
Andrzej Domański – minister finansów
Borys Budka – minister aktywów państwowych
Sławomir Nitras – minister sportu i turystyki
Barbara Nowacka – minister edukacji
Izabela Leszczyna – minister zdrowia
Dariusz Klimczak – minister infrastruktury
Krzysztof Hetman – minister rozwoju i technologii
Czesław Siekierski – minister rolnictwa i rozwoju wsi
Paulina Hennig-Kloska – minister klimatu i środowiska
Michał Kobosko – minister funduszy i polityki regionalnej
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk – minister rodziny i polityki społecznej
Dariusz Wieczorek – minister nauki i szkolnictwa wyższego
Marzena Okła-Drewnowicz, minister-członek Rady Ministrów, minister do spraw polityki senioralnej
Katarzyna Kotula, minister-członek Rady Ministrów, minister do spraw równości
Agnieszka Buczyńska, minister-członek Rady Ministrów, minister do spraw społeczeństwa obywatelskiego
Jan Grabiec, minister-członek Rady Ministrów, szef kancelarii prezesa rady ministrów
Maciej Berek, sekretarz Rady Ministrów, prezes Centrum Legislacyjnego Rządu