– Od października nie będę już członkiem zespołu POLITYKI. Utrzymamy luźniejszą współpracę. Szukam nowej uczciwej pracy – napisał na Twitterze redaktor Woś.
PILNA Od października nie będę już członkiem zespołu POLITYKI. Utrzymamy luźniejszą współpracę. Szukam nowej uczciwej pracy. Rafał Woś.
— Rafal Wos (@RafalWos) 10 września 2018
Deklarację dziennikarza połączono z felietonem Wosia, który opublikował w sierpniu na łamach portalu Gazeta.pl.
– Nowa polska lewica nie ma dziś ani wystarczającej siły, ani interesu, żeby całkowicie odsunąć PiS od władzy. Celem lewicy na najbliższe lata powinno być najpierw “udomowienie” prawicy, a potem pchnięcie jej na drogę wspólnej budowy demokratycznego socjalizmu” – pisał wówczas Woś.
Tekst nie podobał się niektórym sympatykom lewicy, w tym także czytelnikom „Polityki”, a jego macierzysta redakcja postanowiła odciąć się od poglądów swojego dziennikarza.
– To nie POLITYKA opublikowała ten tekst. Rafał Woś jest naszym dziennikarzem ekonomicznym, nie politycznym. Naszą linię programową reprezentują m.in. Jerzy Baczyński, Mariusz Janicki, Wiesław Władyka i Adam Szostkiewicz – w takich słowach odniosła się do pytań zadawanych przez Internautów na Twitterze.
– Jest nam ogromnie przykro, że kilkudziesięciu naszych świetnych autorów i redaktorów “obrywa” za tekst jednego z dziennikarzy, w dodatku opublikowany nie u nas – głosił inny wpis.
Wiele wskazuje na to, iż rozstanie redaktora Wosia z „Polityką” jest pokłosiem wspomnianego felietonu.
– Ale że geriatria z @Polityka_pl tak szybko wypchnie @RafalWos , jeden z niewielu powiewów świeżości w tym jakże szacownym tygodniku, jest dla mnie pewnym zaskoczeniem – skomentował na Twitterze Maciej Miłosz z Dziennika Gazety Prawnej.
Ale że geriatria z @Polityka_pl tak szybko wypchnie @RafalWos , jeden z niewielu powiewów świeżości w tym jakże szacownym tygodniku, jest dla mnie pewnym zaskoczeniem.
— Maciej Miłosz (@MiloszMaciej) 10 września 2018
Jednocześnie, nie sposób nie zauważyć, iż do dziennikarzy i pracowników mediów został właśnie wysłany sygnał: – Albo myślicie “pakietowo” i nie pozwalacie sobie na żadne odstępstwo od “linii redakcyjnej” (w przypadku “Polityki” wyraźnie antyrządowej), albo wylatujecie z pracy.
ac/twtitter