Najnowsze wiadomości ze świata

Tak “dba się” o pamięć ofiar obozów w Niemczech. Zdewastowano trasę “marszu śmierci” koło Buchenwaldu

Kilka dni po tym, jak nieznani sprawcy ścięli drzewa pamięci w pobliżu byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Buchenwald, niedaleko Weimaru odkryto połamane drzewa, które zasadzono, by upamiętniały ofiary obozu.

Dwa kasztanowce, które ktoś połamał, stoją na ścieżce w pobliżu Schoendorf, dzielnicy Weimaru położonej blisko obozu – powiedziała agencji dpa dyrektor zarządzająca Lebenshilfe-Werk Weimar/Apolda, Rola Zimmer.

Zniszczone drzewa należały do projektu “1000 Buchen” koordynowanego przez Lebenshilfe-Werk. Od 1999 roku corocznie sadzone są drzewa poświęcone ofiarom niemieckiego nazizmu.

https://twitter.com/1000Buchen/status/1550855075135987712

Miejsce, w którym znaleziono połamane drzewa, jest częścią trasy “marszów śmierci” więźniów. Termin ten oznacza deportacje z obozu, które Niemcy rozpoczęli na krótko przed jego wyzwoleniem przez Amerykanów na początku kwietnia 1945 roku. Tysiące więźniów pędzono w kierunku innych obozów koncentracyjnych, takich jak Flossenbuerg i Dachau; wielu nie przeżyło.

W środę w pobliżu miejsca pamięci Buchenwald nieznane osoby wycięły siedem drzew, upamiętniających ofiary obozu koncentracyjnego. Drzewa zostały poświęcone zabitym dzieciom z Buchenwaldu, a także sześciu wymienionym z nazwiska więźniom.

W Buchenwaldzie Niemcy więzili 280 tys. osób. Około 56 tysięcy z nich zostało zamordowanych lub zmarło z głodu, chorób i eksperymentów medycznych.

Źródło: PAP Autor: PAP
Fot. Twitter

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij