Tajny układ Tuska z Kosiniakiem-Kamyszem? Schetyna może czuć się zagrożony

Donald Tusk nie był szczególnie aktywny ani przed, ani też po wyborach parlamentarnych w Polsce. Zdaniem niektórych ekspertów były premier na zawsze wycofał się z polskiej polityki, skupiając się już jedynie na swojej karierze w strukturach unijnych. Jednak są osoby przekonane, iż brak bezpośredniego zaangażowania Tuska w walkę opozycji z rządem Prawa i Sprawiedliwości nie oznacza wcale, że szef RE jest całkowicie bierny w tej sprawie. Wręcz przeciwnie, co z kolei może nie być dobrą wiadomością dla Grzegorza Schetyny.

Prawo i Sprawiedliwość kolejny raz będzie samodzielnie rządziło. Wybory do Sejmu świetnie ułożyły się dla ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego, a zupełnie odwrotne nastroje panują w obozie opozycji. Zwłaszcza w Koalicji Obywatelskiej kierowanej przez Grzegorza Schetynę, któremu powodów do zmartwień nie brakuje. Zwłaszcza, jeżeli brać pod uwagę coraz częściej pojawiające się teorie o tajnym spisku Donalda Tuska z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, które mogą zaszkodzić przewodniczącemu PO.

 O co chodzi? Zgodnie z przewidywaniami internautów szef Rady Europejskiej dalej jest żywo zainteresowany sytuacją polityczną w Polsce i nadal chce mieć wpływ na polskiej scenie politycznej, stając się patronem Zjednoczonej Opozycji. Jednak nie zamierza tego robić bezpośrednio swoją osobą, a poprzez szefa ludowców, którego zamierza wypromować na oficjalnego kandydata opozycji w walce o fotel prezydenta RP. Dowodem na współpracę obydwóch polityków mają być m.in. ciepłe wypowiedzi byłego premiera na temat lidera PSL czy też odcięciem się od projektu Koalicji Obywatelskiej.

–Widać po ruchach Kosiniaka z dystansowaniem się od Schetyny, że taki scenariusz prezydentury jest projektowany po cichu z udziałem Donalda Tuska – cytuje wypowiedź jednego z internautów “Super Express” –  Na pewno taka współpraca nie spodobałaby się Grzegorzowi Schetynie – pisze dalej tabloid.