Tajemniczy proszek w amerykańskiej bazie wojskowej. Żołnierze trafili do szpitala

W bazie wojskowej Andrews w stanie Maryland w USA ewakuowano dwa budynki i utworzono kordon sanitarny po otwarciu podejrzanej przesyłki z białym proszkiem — poinformowało dowództwo obiektu.

Nie ujawniono liczby poszkodowanych. Pomieszczenie, w którym otwarto kopertę — w budynku Centrum Gotowości Gwardii Narodowej Sił Powietrznych — pozostaje zamknięte. Śledczy analizują również materiały propagandowe znalezione w paczce.

Według źródeł CNN kilka osób trafiło do szpitala Malcolm Grove Medical Center po kontakcie z przesyłką. Wstępne testy HAZMAT nie wykazały obecności niebezpiecznych substancji, jednak dochodzenie wciąż trwa.

Baza Andrews, z której często korzystają członkowie amerykańskiego rządu, gościła dzień wcześniej prezydenta Donalda Trumpa.