Republikański członek Izby Reprezentantów z Arizony Paul Gosar opublikował na swoim Twitterze serię tweetów o impeachmencie Donalda Trumpa. Szybko zauważono, że ukrył w nich pewną wiadomość.
W środę trwało pierwsze publiczne przesłuchanie dotyczące procesu impeachmentu rozpoczętego przez lewicę wobec Donalda Trumpa. W jego trakcie Gosar opublikował serię kilkunastu tweetów w których komentował jego przebieg.
Pozornie w jego tweetach nie było nic dziwnego – zwykła krytyka procesu, jakiej należałoby się spodziewać po kongresmenie znanym z mocno prawicowych poglądów. „Hillary Clinton i DNC opłacili zagranicznego szpiega aby wyszukał kompromaty na Trumpa przed wyborami 2016” – głosił jeden z nich. „Jest jasne, że oszustwo impeachmentowe Demokratów upada zarówno jeśli chodzi o proces jak i o treść. Liberałowie są nadal smutni przez to, że Trump tak mocno pokonał Clinton” – napisał w innym.
President @realDonaldTrump voluntarily chose to release the transcript of his phone call which clearly shows he did nothing wrong. This impeachment circus is a total sham, and Adam Schiff is the clown at the center of it all.
— Rep. Paul Gosar, DDS (@RepGosar) November 13, 2019
The Democrat-led impeachment inquiry is falling apart. Their star witnesses have no direct knowledge of the July phone call. No wonder they tried to hide this sham behind closed doors in the basement of the Capitol!
— Rep. Paul Gosar, DDS (@RepGosar) November 13, 2019
Niedługo jednak konserwatywny portal Daily Caller zauważył, że kongresmen ukrył w swoich twittach wiadomość. Pierwsze litery kolejnych tweetów czytanych od ostatniego do pierwszego – w kolejności w jakiej układają się na Twitterze – układają się we frazę „Epstein nie popełnił samobójstwa”.Jeffrey Epstein był amerykańskim finansistą któremu postawiono bardzo poważne zarzuty związane z pedofilią. Jego sprawa wzbudziła ogromne zainteresowanie gdyż zamieszanych w nią było wielu przedstawicieli amerykańskich i brytyjskich elit, jak były prezydent Clinton czy brytyjski książę Andrzej. Milioner siedząc w więzieniu podjął dwie próby samobójcze, z czego druga okazała się udana.
Podejrzenia, że Epstein nie zabił się sam ale został zamordowany aby podczas procesu nie „wsypać” potężnych znajomych pojawiły się od razu i do dzisiaj są powszechne. Kongresmen nie ujawnił dlaczego postanowił o tym wspomnieć w tak zakamuflowany sposób, ale w powszechnej opinii chciał w ten sposób zwrócić uwagę na niedawne śledztwo Project Veritas. Ta organizacja, najbardziej znana z ujawniania kulis przemysłu aborcyjnego, odkryła, że dziennikarka ABC stworzyła trzy lata temu artykuł, który łączył Epsteina z pedofilią, ale zatrudniająca ją telewizja ABC odmówiła jego publikacji. Większość mainstreamowych mediów zignorowała te ustalenia.
Do sprawy odniósł się za to rzecznik prasowy Gosarda Ben Goldey. „Wszystkie tweety odnosiły się do zeznań w dzisiejszych przesłuchaniach. Bądźcie spokojni, mają treść. Każdy z nich. Wszystkie” – powiedział Arizona Republic – „5 z nich było genialne. 1 był ok”. Także ta wypowiedź była żartem – pierwsze litery każdego zdania układały się w słowo „Strefa 51”, jak popularnie nazywa się słynną bazę lotniczą, gdzie rząd USA ma rzekomo przetrzymywać zwłoki kosmitów.
𝐀ll of the tweets pertained to today’s hearing.
𝐑est assured, they are substantive.
𝐄very one of them.
𝐀ll of them.𝟓 were brilliant.
𝟏 was okay.— Rep. Paul Gosar, DDS (@RepGosar) November 13, 2019