Piotr Adamczyk jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów w Polsce. Talent Polaka dostrzegli także twórcy serialu “Madame Secretary”, w którym Adamczyk gra fikcyjnego, polskiego prezydenta. Jego rola jednak nie przypadła do gustu polskim widzom, którzy uważają, iż aktor pomaga w utrwalaniu negatywnej opinii na temat naszego kraju.
“Madame Secretary” to serial polityczny amerykańskiej stacji CBS, który opowiada o życiu Elizabeth McCord (Tea Leoni), byłej analityczki CIA, która została sekretarzem stanu USA. Choć serial głównie skupia się na przedstawieniu amerykańskiej sceny politycznej oraz jej problemów, pojawiają się w nim także wątki innych państw. W tym Polski.
W celu przedstawienia naszego kraju twórcy “Madame Secretary” zdecydowali się zatrudnienie polskiego aktora, Piotra Adamczyka. Aktor, który w przeszłości grał m.in. papieża w filmach poświęconych życiu Karola Wojtyły (“Karol. Człowiek, który został papieżem” oraz “Karol. Papież, który pozostał człowiekiem”), a także w serialu “Czas Honoru”, wystąpił w epizodycznej roli w ramach 4 sezonu amerykańskiego serialu. W piątek odsłonie serii Adamczyk dostał jednak nieco poważniejszą rolę – Józefa Demko, serialowego prezydenta Polski. Wykreowana przez niego postać nie zdobyła jednak pochlebnej opinii wśród Polaków.
Na aktora posypała się fala negatywnych komentarzy i nieprzychylnej krytyki. Nie chodzi jednak o grę aktorską Piotra Adamczyka, a o jego wizję przedstawienia głowy polskiego państwa. Józef Demko został zaprezentowany jako postać autorytarnego przywódcy, nie liczącego się z opinią innych, a także życiem swoim politycznych przeciwników. Co więcej został pokazany jako skrajny, walczący nacjonalista, który jest zdecydowanym przeciwnikiem przyjmowania uchodźców, wręcz ksenofobicznie nastawionego przeciwko nim. Zdaniem wielu polskich widzów, którzy mieli okazję zaznajomić z 5 sezonem “Madame Secretary”, rola Polaka jest oburzająca, gdyż utrwala wśród Amerykanów wizję Polski, jako państwa zaściankowego, poprzez stereotypowe pokazanie Polaków oraz przywódców naszego kraju.