W Nowej Anglii doszło do szokującego wypadku. Z jadącej ciężarówki zleciał kawałek stali, zabijając mężczyznę jadącego za nią.
Zdarzenie miało miejsce w piątek na drodze międzystanowej I-95 w Massachusetts. 69-letni mieszkaniec Alaski Thomas Arrington, który spędzał w Nowej Anglii urlop, prowadził wynajęty samochód za jadącą tym samym pasem ciężarówką. Około 8:23 rano spadł z niej źle zabezpieczony kawałek stali, który później zidentyfikowano jako specjalną listwę używaną do wygładzania wylewek.
Listwa uderzyła w przednią szybę jego auta, po czym go przebiła. Ciężko ranny kierowca dał jeszcze radę zjechać na boczny pas i się zatrzymać, czym najprawdopodobniej ocalił życie swojej 68-letniej pasażerki. Kiedy na miejsce dotarli ratownicy było już jednak za późno, mogli jedynie ogłosić jego zgon.
Policja ustaliła, że ciężarówka była prowadzona przez 21-letniego pracownika jednej z okolicznych firm budowlanych. Ten miał się z własnej inicjatywy skontaktować z policją i pomaga im teraz w śledztwie. Na razie nie wiadomo czy usłyszy zarzuty.